|
bad_fucker.moblo.pl
kiedyś pojadę do Ciebie i będę błagać żebyś porozmawiał z mamą bo nie pozwolę żebyś ją zniszczył nie chce jej stracić przez ciebie. Może mnie wyśmiejesz może wyrzuci
|
|
|
kiedyś pojadę do Ciebie i będę błagać żebyś porozmawiał z mamą bo nie pozwolę żebyś ją zniszczył, nie chce jej stracić przez ciebie. Może mnie wyśmiejesz, może wyrzucisz z domu, a może mnie posłuchasz. Nie wiem. Ale wiem jedno, że zrobię wszystko aby ta rodzina znowu była w komplecie i zrobię wszystko żeby mama nie cierpiała nie ważne jaką cenę za to zapłacę ważne żeby ona znowu była szczęśliwa./krwawy_eden
|
|
|
"Niebo wciąż to samo, tylko prośby do Boga inne". / bad_fucker
|
|
|
Los wszystkich ludzi zapisany jest w niebie, nie wierzysz w Boga? Jezus wierzy w Ciebie. / bad_fucker
|
|
|
"miłość ? szczerze to pierdolę.. nie ufać nikomu, wolę to niż pozostać na dole"/ bad_fucker
|
|
|
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe . / bad_fucker
|
|
|
nie lubię obojętności, nie lubię kiedy się staram a inni tego nie zauważają, nie lubię bezradności, nie lubię bawienia się w "matkę Teresie" a czasami sama to robię, nie lubię tego że nie potrafię odmawiać przyjaciołom, nie lubię kiedy nie wiem co zrobić, nie lubię tego że nie potrawie powiedzieć przyjaciołom i rodzinie co mnie boli, nie lubię smaku wódki ale ją piję, nie lubię zapachu papierosów ale nie wychodzę kiedy palą, nie lubię kiedy płacze i trzaskam drzwiami z wkurwienia, nie lubię tego że moim przyjaciele nie wiedzą kiedy się wkurzam i nie wiedzą nawet jakiej zupy nie lubię chociaż ja wiem o nich wszystko, nie lubię kiedy ktoś opowiada jak to zajebiście bawiliśmy się w dzieciństwie bo pamiętam z niego tylko białe ściany szpitala i małe białe tabletki, nie lubię kiedy ktoś nie odpisuje mi w ważnej sprawie . / bad_fucker
|
|
|
nie lubię kiedy ktoś wmawia mi że istnieje długo trwała wieczna miłość, nie toleruje zdrad chociaż muszę to udawać że mi to nie przeszkadza, nie toleruje mojego brata chociaż strasznie go kocham i za nim tęsknię, nie lubię kiedy się z nim spotykam i nie mogę go przytulić i powiedzieć że jest najwspanialszym bratem bo nie jest, nie lubię kiedy wpierdziela się ktoś trzeci, nie lubię kłamstw chociaż sama kłamie, . / bad_fucker
|
|
|
nie lubię fałszerstwa i dwulicowości, nie lubi kłótni o nic, nie lubię kiedy jestem im potrzebna tylko kiedy coś potrzebują, nie lubię się zwierzać i rozmawiać o swoich uczuciach ale lubię jak inny mi się zwierzają, nie lubię swojego lenistwa, nie lubię swojego pokoju, nie lubię być smutna chociaż jestem cały czas i muszę udawać że wszystko okej, nie lubię nieszczerości chociaż nie obiecuje że będę z Toba szczera, nie lubię się bać chociaż ciągle się boję. I wiesz? Nie lubię jeszcze wielu innych rzeczy o których Ci nie powiem bo wyjdzie na to że niczego w swoim życiu nie lubię i właśnie tego nie lubię najbardziej . / bad_fucker
|
|
|
lubię czasem usiąść w kuchni z kubkiem ciepłej herbaty i rapem w słuchawkach, lubie wtedy patrzeć w gwiazdy na niebie i rozkminiać. I wiesz co? Doszłam do wniosku że dom który kiedyś uwielbiałam jest mi teraz zupełnie obcy. Dawniej dbałam o każdy mebel w tym domu, każdy najmniejszy kąt i uwielbiałam nasz korytarz w którym zawszę "toczyliśmy bitwy" A teraz? A teraz patrzę na te meble, na zegar na ścianie i nie czuje już nic nawet kiedy przechodzę przez korytarz zupełnie nie czuje nic. To smutne że dom który kiedyś uwielbiałam stracił swoją magię./krwawy_eden
|
|
|
"od kilku miesięcy płakała wciąż . myślała tylko o nim . spławiała różnych chłopaków, bo to on był tym jedynym, nie wyobrażała sobie życie bez niego . ale on potraktował ją jak zabawkę . pobawił się jej uczuciami i zostawił . okaleczyła się, by zapomnieć, ale to nic nie dało . nie potrafiła wymazać go z pamięci . za każdym razem, gdy udawało jej się choć na chwilę zapomnieć, on pojawiał się w jej życiu i ranił za każdym razem coraz mocniej . ból był nie do zniesienia . kiedy widziała go z inną dziewczyną musiała powstrzymywać się, żeby jej nie uderzyć, a później siadała na ławce i znów płakała . kiedy pisał do niej czasem na gadu cała promieniała, była radosna i uśmiechnięta . ale później znów traciła nadzieję . mówiła, że to nic nie znaczy . tak bardzo go kochała . odchodząc, on zabrał jej wszystko: serce, duszę, nadzieje i szczęście .. pozostawił jej tylko smutek, płacz, bezsens i kamień, zamiast serca" ./ bad_fucker
|
|
|
szczęście poszło razem z intelektem na melanż. [ O.S.T.R. ]
|
|
|
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć, o co było to zamieszanie. Nie interesuje Cię już, czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj. / bad_fucker
|
|
|
|