|
awkward.moblo.pl
to dobrze : D Bo bym Ci pomogła :D
|
|
awkward dodał komentarz: |
16 stycznia 2012 |
|
|
Spójrz mi głęboko w oczy i powiedz, że to wszystko nie miało znaczenia. Ból, cierpienie, czas...znikło pozostawiając tylko wyblakłe ślady w postaci wspomnień. Dobrych czy złych, to nie ważne. One były nasze i nikt nie ma prawa nam ich odbierać. Nawet gdy śmierć śmieje mi się prosto w twarz i powtarza w kółko jak bardzo jestem żałosna, wciąż wierzę. Wierzę, że to jednak miało sens, że był w tym jakiś cel. Że przeznaczenie wciąż istnieje i to właśnie ono połączyło nasze dusze. A Twój głos niczym najdoskonalsza symfonia, wybudził mnie ze śmiertelnego snu, bym na nowo odnalazła w sobie osobę, którą niegdyś byłam.
|
|
awkward dodał komentarz: |
16 stycznia 2012 |
|
Czy Cie nadal kocham? Nie wiem, pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej. Przynajmniej próbuję. [ wezniepierdol ]
|
|
|
|
I nagle wstał , jednym ruchem zmiażdżył biały plastykowy kubek z którego wcześniej opróżnił alkohol i rzucił go na ziemię mówiąc 'zapomnij' po czym odszedł nie obracając się za siebie. Szedł wolnym ale pewnym krokiem , po drodze zbił kilka piątek , ktoś krzyknął 'stary chodź na blanta' a ja siedziałam tam sama , jak zahipnotyzowana , te słowa wbiły się we mnie jak sztylet w samo serce , 'zapomnij , zapomnij' odbijało się echem w moim wnętrzu ale jak ? Przecież zapomnieć to można odrobić pracę domową , kupić mleko , nastawić budzik czy odebrać płaszcz z pralni. Przecież zapomnieć można termin wizyty u dentysty a nie człowieka którego kochałaś , który wypchnął cię z przed pędzącego auta tym samym ratując ci życie . Nie można zapomnieć człowieka z którym dzieliło się łóżko , człowieka który był zawsze.Ktoś z tyłu spytał 'Naćpana co jest' 'życie' odpowiedział jakiś głos , chyba byłam to ja , nie wiem , nie pamiętam już dokładnie . / nacpanaaa
|
|
|
|
"Cześć." Tym słowem wszystko się zaczyna i wszystko się kończy. czyż nie prawda ?
|
|
|
wiem, że płacz tu niczego nie zmieni, ale chcę byś kiedyś zobaczył mnie w tym stanie i powiedział kurwa, co ja narobiłem. [ tochaa ]
|
|
|
|
- Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki..
- Ale ja z niej nigdy nie wyszłam ! Zawsze, gdy byłam już przy brzegu to On chwytał mnie za nogę i wciągał do niej ponownie ..
|
|
|
|
Zapomnisz kiedyś jaką barwę mają moje oczy, jak pachnę, jaki smak mają moje usta, jaka w dotyku jest moja skóra, jak wyglądam gdy się złoszczę lub gdy rano wstaję, jaki mam wyraz twarzy gdy się o Ciebie martwię, jaki uśmiech się pojawia gdy tylko Cię zobaczę, w jakim tempie bije moje serce kiedy jesteś blisko, jaka radość towarzyszy jednej wiadomości od Ciebie ? Zapomnisz ?
|
|
|
|
Pamiętasz to jeszcze? Jak przy pierwszych spotkaniach przechodziły nam dreszcze? Gdzie minuta trwała wieki a sekunda całe lata nie było więcej świata.
|
|
|
Spotkałam się z nim dzisiaj . Po jego zachowaniu stwierdziłam , iż chce doprowadzić to tego , abym zaczęła przed nim płakać i prosić go o to , aby nie odchodził . Jednak ja zrobiłam coś innego . Wybuchłam mu śmiechem prosto w twarz i powiedziałam , że jest skończonym frajerem . Jego mina mówiła sama za siebie . Nie spodziewał się tego . I o to właśnie chodziło . [ awkward ]
|
|
|
-Od dzisiaj się odchudzam .
- Jedziemy wieczorem na pizze .?
- No jedziemy . [ awkward ]
|
|
|
|