|
avi_avenue.moblo.pl
Postawiłam na Tobie ✗. I tyle ile mam mu do powiedzenia....
|
|
|
Postawiłam na Tobie ✗. I tyle ile mam mu do powiedzenia....
|
|
|
Ciemność nocy, która wkradła się do pokoju już mnie opanowała. Kładę głowę na poduszce, zakładam słuchawki, załączam listę odtwarzania i zamykam oczy. Te piękne utwory już przepływają przez moją duszę... Od czasu do czasu otwieram oczy obserwując ciemność... Później znów je zamykam i daję radość mojej duszy, która tańczy w rytm muzyki...
|
|
|
Czuję jak spływają po mnie te słowa...jak krople deszczu gdy stoję czekając na autobus bez parasola podczas ulewy.... tylko, że one w odróżnieniu od deszczu spływając powodują ból... tylko, że nie boli mnie to, że spływają, lecz fakt, że spływają po mnie krople słów wypowiedziane przez osoby, które ranią mnie bez powodu... robią to z uśmiechem na twarzy, a ja głupia się przejmuję....
|
|
|
Znać kogoś długi czas... i poznać jego prawdziwe oblicz, po kompletnym rozstaniu z bliskiej perspektywy...przeżyć ze sobą najgłupsze kłótnie, zawody itp. ....a teraz być dla siebie przyjaciółkami... coś za razem niesamowitego jak i pięknego...
|
|
|
Już drugi raz spotyka mnie taka sytuacja...Najpierw w gimnazjum, teraz w liceum. Ale mam nadzieję, że zakończy się tak samo... a to co moje zostanie moje, a co czyjeś niech będzie czyjeś...!
|
|
|
Myślałam, że kłopoty się skończyły... do dzisiejszego wieczoru. Jedyne co mi teraz pozostało to siedzieć i płakać z nadzieją, że sprawiedliwość będzie większa i odzyskam to co straciłam... O to prosząc kładę się spać...choć jest to pojęcie względne, gdyż przez tą sytuację me powieki się nie zamkną, a sen na mnie nie napłynie... Więc proszę! by ten stres, który przeżywam wyszedł mi na dobre, a ja bym odzyskała to co do mnie należy...
|
|
|
A ja chcę tego, co tak często widzę w swoich marzeniach... Może kiedyś się uda?
|
|
|
Nie kochana! To jest miłość nie przyzwyczajenie! Bo przyzwyczaić to się można do zwierzęcia...
|
|
|
Całowanie...przytulanie.. bez chodzenia ze sobą dostaniesz to tylko w klubie gogo...
|
|
|
Dlaczego, gdy stawiam Cię w obliczu prawdy... Ty usiłujesz się tłumaczyć, najgłupiej jak tylko potrafisz...
|
|
|
A jednak =( ... miała rację... mój parasol opadł z hukiem, a ja oślepiona tym znanym mi blaskiem, szukając go na ślepo, wpadłam w głąb ciemnej otchłani... siedzę w niej teraz sama, patrząc w dal i widząc to czego wolała bym nie widzieć...pewno tej obojętności... i tak siedząc i patrząc towarzyszy mi odliczanie...
|
|
|
13 w piątek... Niby pechowa data... W moim przypadku?? Zobaczymy... Czeka mnie dzień pełen wrażeń, wtedy się dopiero dowiem czy sprawa, tak chamskiego zachowania się wyjaśni, czy powołać do jej zakończenia trzeba będzie już tych, którzy mogą więcej...
|
|
|
|