 |
asienka1107.moblo.pl
Oczy są wybacz mi żeby widzieć Uszy są wybacz mi żeby słyszeć Dotyk to cała prawda jak spowiedź Szkoda słów cieszmy się tą ciszą
|
|
 |
|
Oczy są, wybacz mi, żeby widzieć
Uszy są, wybacz mi, żeby słyszeć
Dotyk to cała prawda jak spowiedź
Szkoda słów, cieszmy się tą ciszą
|
|
|
|
Moje włosy są wciąż kręcone i moje oczy są wciąż zielone...
Więc czemu mnie nie kochasz jak dawniej?
|
|
|
|
promienie słońca odbijają się w jego oczach
|
|
|
|
Jestem za blisko, żeby mu się śnić.
|
|
|
|
Jestem średniej budowy ciała, nie gruba, nie chuda. Ćwiczę dwa razy w tygodniu, trochę biegam, trochę spaceruję, trochę pływam. Nic w nadmiarze, nic w niedomiarze. Nie ejstem ogarnięta obsesją, ani uzależniona od niczego. Nie jestem nadmiernie śmiała, ani też wstydliwa, odrobina jednego i drugiego, w zależności od nastroju i okazji. Nigdy nie przesadzam i lubię większość rzeczy, które robię. Rzadko się nudzę i nieczęsto narzekam. Kiedy piję, nigdy nie upijam się na umór. Nie jestem piękna ani brzydka, po prostu ładna. Nie oczekuję zbyt wiele i nigdy nie jestem rozczarowana. Nigdy nic mnie nie przerasta ani nie przytłacza, zawsze potrafię znaleźć złoty środek. Jestem w porządku. Nic spektakularnego. Spoglądam w lustro i widzę tę przeciętną osobę. Nieco zmęczoną, nieco smutną, ale nie załamaną.
|
|
|
|
On jest sympatyczny. Zawsze po prostu sympatyczny. Nigdy się niczym przesadnie nie ekscytuje. Jest po prostu sympatyczny, innymi słowy, miły. Poślubienie miłego człowieka oznacza miłe małżeństwo, ale nigdy nic więcej. Miłe małżeństwo jest w porządku, lecz tylko jeśli ma się też inne rzeczy w życiu.
|
|
|
|
Żadnemu z nas nie przyszło na myśl, ze pownniś my zlikwidować przeciągi w naszym związku. Wiatr dmuchał przez powiększające się pęknięcia, na które nie zwracaliśmy uwagi, dopóki pewnego ranka nie obudziliśmy się wychłodzeni.
|
|
|
|
Obiecałeś kiedyś, że nigdy nie odejdziesz, uwierzyłam. Właściwie to nadal wierzę, że nie odszedłeś. Ty po prostu zabłądziłeś w drodze do kiosku, prawda?
|
|
|
|
Chyba za mocno wierzyłam w to że wrócisz. W tym przypadku nawet minimalna nadzieja jest zbyt wielka../hyhyy
|
|
|
|
Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności. To najgorsza udręka, najcięższa tortura
|
|
|
|
"Chciałabym obudzić się którejś niedzieli i przytulić się do mężczyzny, z którym naprawdę jestem, a nie tylko bywam. Bo miłość chyba nie ma kolejnych wersji? Jak pan myśli? "
|
|
|
|
Wielka permanentna niesprawiedliwość mojego życia.
|
|
|
|
Dodaj komentarz