 |
asia20666.moblo.pl
Ranię najbliższych i nie najbliższych... Zawsze to moja wina... Przyznaję... Kiedy jest już po czasie dopiero wtedy zdaję sobie sprawę co ja rozjebałam... Jestem zła
|
|
 |
|
Ranię najbliższych i nie najbliższych... Zawsze to moja wina... Przyznaję... Kiedy jest już po czasie, dopiero wtedy zdaję sobie sprawę, co ja rozjebałam... Jestem zła, głupia i najlepiej nie rozmawiać ze mną, bo popsuję wszystko do końca... Wcale nie chciałam...
|
|
|
|
Przyszłość? No co ty! To może lepiej mnie zabij, tak będzie najlepiej!
|
|
|
|
Obiecałam sobie coś, lecz zawiodłam samą siebie,
Zaczynam tracić coś ważnego w życiu bez Ciebie,
Może to wolność, bo ugrzęzłam w mackach Twych,
A może to powietrze, którego brak w płucach mych,
Niczym Twoja niewolnica, wolałabym nie istnieć,
Niż widywać Cię w ramionach innej chcieć.
|
|
|
|
Ech no i mnie zostawiła,
Nadzieja, co mą duszę poruszyła.
|
|
|
|
Takie coś... i to ma być pzyjaźń? Na chuj mi taka przyjaciółka, która wynajduje sprawy nie dotyczące naszej przyjaźni i je wynurza z głębi na powierzchnię. Do tego to ja zawsze wychodze na tą złą, bo przecież ona ma tylko rację. A potem mam wyrzuty sumienia. Dosyć... więcej nie dam się w to wciągnąć. Koniec z wyrzutami sumienia i z naszą przyjaźnią. Z trzech przyjaciółek ostało mi się dwie. I dobrze. Przynajmniej na te dwie mogę polegać. Kocham was ;*
|
|
|
|
Spirala nienawiści... zagubiona w chmurach... bywa zabawnie, ale to nie to ;)
|
|
|
|
Gdy zraniłeś ją czy sprawiło to tobie przyjemność? Nie widziałeś jak ona cierpiała? Nie, bo to przeszłość. Jej rany się zrosły, a serce skamieniało. Teraz to ty będziesz nieszczęśliwy. Posmakujesz trochę krzywdy oraz szczyptę śmierci. Idąc drogą, całkiem sam, obdarty z honoru i z zadumy, zrozumiesz co to zemsta. Spojrzysz w niebo i wezwiesz Boga, bo nie będziesz miał już sił. Lecz zamiast wybawienia, ona pośle tobie cios nożem w plecy, byś poczuł jej cierpienie, ukryte gdzieś we wnętrzu chłodnej duszy. I dopiero, gdy będziesz padał z ostatnim tchnieniem na gorący asfalt, zapragniesz by ci wybaczyła.
|
|
|
|
Zagubiona w wielkim świecie niczym iskierka wśród pożaru, niczym statek na środku oceanu, mała kropelka wody w morzu, niewidoczna cząstka tlenu w powietrzu, niczym świecąca gwiazdka wśród innych tak ona wśród ludzi. Szuka cichego zakątką dla siebie, bo wie, że tu nie pasuje. Jej dusza i serce nie należą do tego świata. Ciało już stracone, pozostawia na Ziemii i wznosi się wysoko, by powrócić, gdy będzie już bezpiecznie.
|
|
|
|
"Faceci - wyrządzają więcej szkód, niż najgroźniejszy huragan, zatapiają więcej nadziei, niż jakikolwiek sztorm, spalają na popiół wszystkie nasze serca, są chamscy, wredni, dziecinni, ranią nas w każdy możliwy sposób, a i tak ich kochamy”
|
|
|
|
Gdy już nie mogę wytrzymać myśli, które przesiąknięte są Tobą, uciekam w najdalszy kąt w pokoju, zakładam słuchawki, włączam muzykę na maksa i przebywam we własnym świecie. Czasem pomaga...
|
|
|
|
"Gdy daję Tobie moje serce w pięknym białym pudełku obwiązanym czerwoną wstążką... przyjmij je, a nie wypieprzasz w najczarniejszą i najgłębszą otchłań... nie wiem czy wiesz, ale to boli."
|
|
|
|
Jak miło na duszy, gdy konwersujemy... Gdy mnie rozumiesz... Gdy na mnie patrzysz, uśmiecham się od ucha do ucha... Gdy się zbliżysz, pragnę Twego dotyku... Gdy poczuję Twój oddech na mej skórze, przechodzą mnie ciarki... - szkoda, że to tylko marzenia, urojenia i nadzieje nie do spełnienia.
|
|
|
|
Dodaj komentarz