|
apocotymitu.moblo.pl
jestem głupią idiotką. po tym wszystkim co mi zrobiłeś ja jeszcze zastanawiam się nad tym czy nie życzyć Ci wesołych świąt. veriolla
|
|
|
jestem głupią idiotką. po tym wszystkim co mi zrobiłeś - ja jeszcze zastanawiam się nad tym czy nie życzyć Ci wesołych świąt. / veriolla
|
|
|
przymierzałam z koleżankami buty, gdy nagle wypatrzyłam cudowne szpile. chwilę potem miałam je już na nogach i stałam przed lustrem. ' połamiesz sobie w nich nogi ' - ostrzegła koleżanka. zapatrzona w buty, nawet nie spoglądając na nią odpowiedziałam:'chuj tam nogi, gorzej jak połamię obcas, patrz na ich cenę'. kumpela zamknęła się, patrząc się na mnie jak na ufoludka. podniosłam głowę z wysokości lustra, i ogarniając , że obie patrzą się na mnie dziwinie. ' no co ? cztery stówy piechotą nie chodza ,nie ? ' - wyjaśniłam, pakując buty do pudełka i udając się do kasy. / veriolla
|
|
|
mama piekła ciasto i robiła rybę po grecku w kuchni ,a ja z tatą wyszliśmy na przeciw niemożliwemu - corocznemu zakładaniu światełek na tarasie. po godzienie marznięcia i zmagania się z lampkami usiedliśmy bezradnie na środku i wymiękliśmy. mama wyszła by zobaczyć jak nam idzie. ' co jest ? ' - spytała, patrząc na nie świecące się lampki. ' poddajemy się , źle połączylismy ' - odparłam. ' no i co teraz ? ' - spytała mama. ' nic, świąt nie będzie ' - zaśmiał się tata. ' e tam świąt nie będzie. pierdoły gadasz. " kevin sam w domu " jest to i święta będą ' - dodała mama wchodząc spowrotem do domu. popatrzyliśmy na siebie z tatą prawie płacząc ze śmiechu, po czym zabraliśmy się do dalszych zmagań z naszym cudownym oświetleniem. / veriolla
|
|
|
mama krząta się po kuchni, tata chodzi po sąsiadach i składa życzenia , ja mimo iż jest dopiero jedenasta padam powoli na twarz. w głośnikach słychać 'last christmas'. w pokoju świeci choinka, a w telewizji wkółko świąteczne programy. mimo wszystko, nie potrafię poczuć w tym roku magii tych świąt. widocznie zbyt dużo przejść, zbyt duża przewaga złego nad dobrym. mimo wszystko - życzę wszystkim abyście te święta spędzili w miłej, rodzinnej atmosferze i wiedzieli , że Ci których nie ma już przy Nas przeżywają te święta również z Nami - na swój sposób. wesołych , moi mili ;* / veriolla
|
|
|
Kiedy słońce zachodzi - ja budzę się do życia ..
|
|
|
bez stresu, jest luz, chillout.
|
|
|
a jak byłeś mały to mamusia czytała : i żyli długo i szczęśliwie dając wpierdol każdemu kto się nawinie ?
|
|
|
przechodzisz obok mnie i momentalnie mam ochotę pierdolnąć Tobą o ścianę/sly
|
|
|
przyjaciółka to ta osoba której będziesz znosić humory i momentami chamskie odzywki jakie by one nie były, bo przecież heloooł kobiety mają czasem okres./sly
|
|
|
mam tyle pięknych planów.. do spieprzenia.
|
|
|
bywa, że w obliczu najtrudniejszych decyzji wybieramy tą najgorszą opcję.
|
|
|
czas nie musi być wrogiem jeżeli każdą chwilę będziesz spędzał tak jak tego chciałeś
|
|
|
|