|
anulka0710.moblo.pl
przyklejała uśmiech do twarzy wraz z nakładaniem podkładu na twarz. udawała szczęśliwą by nie musieć każdemu tłumaczyć co jej zrobiłeś. najgorzej było gdy zostawała
|
|
|
przyklejała uśmiech do twarzy wraz z nakładaniem podkładu na twarz. udawała szczęśliwą, by nie musieć, każdemu tłumaczyć, co jej zrobiłeś. najgorzej było, gdy zostawała sama, nie miała przed kim udawać, a samej siebie nie potrafiła oszukiwać. zaczynała wtedy płakać z bezsilności, krzycząc z rozpaczy.
|
|
|
Wiesz.. chciałabym doczekać dnia kiedy wstanę , wyjdę na ulicę i spojrzę na Ciebie. Ale spojrzę tak inaczej. Nie tak jak teraz. Spojrzę normalnymi oczami a nie takimi które przykrywa miłość. Podniosę do góry rzęsy i nie poleją się łzy rozpaczy. A serce nie będzie bić mocniej. I ręce będą mogły opanować drżenie. Chciałabym spojrzeć nie jak zauroczona dziewczyna ale jak zwykła Twoja koleżanka. A jeszcze bardziej chciałabym doczekać takiego dnia kiedy zobaczę Ją i Ciebie i się uśmiechnę. Ale nie tak sztucznie , na pokaz. Prawdziwie. Prawdziwy uśmiech, bez bólu.
Tak. Chciałabym doczekać takich czasów.
|
|
|
Wszystkie myśli prowadzę z powrotem do ciebie
z powrotem do tego, co nigdy nie było powiedziane.
|
|
|
Mogłabym zarabiać na życie jako atrapa posągu w muzeum. Sztukę zadumy i wielogodzinną pozycję leżenia w bezruchu dzięki Tobie opanowałam do perfekcji. Tylko wiecznie lecące łzy mogłyby zmylić turystów...
|
|
|
Nawet milczenie z nim miało inny wymiar - metafizyczny. To nie była jakaś tam niezręczna cisza, która uwierała i stawała się nieznośna. Nikt od niej nie uciekał. Nie wymyślał bzdur, byleby tylko przerwać tą niezręczność. Czasami ta cisza mówiła za nich. Tym niemym językiem tworzyła więź, silną barierę, przez którą świat nie mógł się przedostać
|
|
|
Myślę, że nie można całkowicie zapomnieć. Człowiek świadomie nie powraca do przykrych chwil, by okłamywać samego siebie, że nie pamięta. Kiedyś jednak, gdy przychodzi moment, w którym musi pocieszyć bliźniego, mówi: "Nie płacz, zapomnisz, tak jak ja zapomniałem o..." - w ten sposób udowadnia, że nadal pamięta.
|
|
|
A największą jej wadą było to, że przeogromnie tęskniła. Myślała o nim nieustannie. To weszło jej w nawyk. Najgorsze było jednak to, że chciała się tego oduczyć, natomiast nie wiedziała jak...
|
|
|
wiem, że dla nas nie ma zarezerwowanego żadnego wschodu, ani zachodu.. ja to po prostu wiem.
|
|
|
dziewczyno zmień swoje nastawienie i biegnij. rzuć mu się w ramiona tak po prostu bez przyczyny. a później powiedz, że jednak nie tych ramion szukasz i tak jak on rzuć się w ramiona kogoś innego na jego oczach. może wtedy zrozumie co traci.
|
|
|
najbardziej uwielbiam patrzeć Ci w oczy i uśmiechać się do Ciebie, wtedy kiedy Ty uśmiechasz się do mnie i Twoje oczy wpatrują się w moje..
|
|
|
Płuca wypełniam niezapamiętanym zapachem z nadzieją, że powietrze wychwyciło choćby cząstkę Ciebie. Pragnę widoku wspomnień w piwnych tęczówkach i chwil, które nadejdą. Pięciosekundowej pewności, że pamiętasz.
|
|
|
Żyli w dwóch odmiennych światach. ale podczas, gdy on chwytał się rozpaczliwie wszystkich możliwych sposobów, aby zmniejszyć dzielący ich dystans, ona nie zrobiła niczego, co nie prowadziłoby w kierunku wprost przeciwnym. Upłynęło wiele czasu, zanim odważył się pomyśleć, iż owa obojętność nie była niczym innym jak pancerzem przed strachem.
|
|
|
|