 |
anulka0710.moblo.pl
Mogę się na Ciebie obrażać sześćset trzynaście razy dziennie ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce.
|
|
 |
Mogę się na Ciebie obrażać sześćset trzynaście razy dziennie, ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce.
|
|
 |
Mam skłonności do długotrwałego uśmiechu przy tobie.
|
|
 |
Smutek pożegnań istnieje po to, by można było cieszyć się powitaniem.
|
|
 |
Powiedz ze nie robisz tego specjalnie. Powiedz ze to tylko przypadek...
|
|
 |
Stchórzyłam. Ale więcej nie ucieknę. Nogi już mnie nie niosą.
|
|
 |
Bywały dni, których rozpoczęcie prawą nogą nie przynosiło jakichś szczególnych względów u Losu. Narzekamy na nudne doby, nieujmujące chwile, jednak kiedy przeżywamy coś niesamowitego i nawet gdy zdajemy sobie z tego sprawę, przestajemy dostrzegać czym nas obdarowano.
|
|
 |
Przywarli do siebie tak blisko, że nie było już miejsca na żadne uczucie.
|
|
 |
Nawet lizak w kształcie serca nie smakował już tak samo...
|
|
 |
Miłość wprowadzała tyle komplikacji. Pociągała za sobą wiele zobowiązań i ograniczeń. Znienacka ktoś pakował ci się w życiorys, razem ze swoimi niechlujnymi nawykami, odmiennymi gustami, mętnymi opiniami i niezorganizowaną osobowością.
|
|
 |
I kolejna łza spływała po jej policzku a obiecała sobie, że już nigdy nie będzie przez niego płakała, że już nigdy nie pozwoli żeby ja skrzywdził, ale nie potrafiła zapomnieć wolała żyć z nadzieją że on też nie zapomniał, że myśli o niej i kiedyś znów będą razem, szczęśliwi. Niestety to była tylko nadzieja. On nigdy nie wrócił...
|
|
 |
Pozwól mi patrzeć na świat twoimi oczami...
|
|
 |
Musiało minąć kilkanaście sekund żebym zrozumiała, dlaczego znowu patrzę w dół i na powrót wchodzą mi rumieńce, a także czemu nerwy skręcają mi żołądek, skąd w moich oczach wzięło się tyle wilgoci i z jakiego powodu mam ochotę wybiec z pokoju. Odrzucenie- to było to. Tak silnie nie poczułam go jeszcze nigdy w życiu.
|
|
|
|