 |
ansomia.moblo.pl
i strzeż mnie Boże żebym nie złamała piątego przykazania dekalogu nie zabijaj jak zobaczę tą szmatę na oczy .
|
|
 |
i strzeż mnie Boże, żebym nie złamała piątego przykazania dekalogu, "nie zabijaj" jak zobaczę, tą szmatę na oczy .
|
|
 |
nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię . totalny mętlik . rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać .
|
|
 |
przyciąga mój wzrok i prowokuje do marzeń .
|
|
 |
z tobą nie mogę, bez ciebie nie chcę .
|
|
 |
chcę cię pocałować . ale jeśli to zrobię, mogę potem za tobą tęsknić kochanie .
|
|
 |
uśmiechniesz się . tak samo jak wtedy, gdy pocałowałeś mnie pierwszy raz . ja spuszczę wzrok i policzki znów zrobią mi się tak czerwone . ty wtedy przejedziesz mi dłonią po policzku i zbliżysz swoją twarz do mojej, a mi wtedy serce zacznie bić jak oszalałe i będę jeszcze bardziej zawstydzona . i pocałujesz mnie, tak jak wtedy, tak zwyczajnie, po prostu .. tak jak całuje się ukochaną osobę .
|
|
 |
może kiedyś z ciebie po prostu wyrosnę . bo cholera nie znam innego sposobu .
|
|
 |
a ona nie miała odwagi powiedzieć mu, że jest jej życiem .
|
|
 |
kiedyś opowiem ci o tym jak cię kochałam, nie uwierzysz .
|
|
 |
- śpisz ? - nie, tylko patrzę na powieki .
|
|
 |
zagryzłam wargę . zamknęłam oczy, najmocniej jak potrafiłam . łzy zaczęły spływać mi po policzkach . wydusiłam z siebie: kocham cię . wynoś się, natychmiast .
|
|
 |
zostawiłam otwarte drzwi . tak, na wszelki wypadek, gdybyś miał ochotę wrócić, gdybyś się rozmyślił, czy coś . nie żeby mi na tym, zależało, ale przezorny zawsze ubezpieczony .
|
|
|
|