 |
ansomia.moblo.pl
nikt nie potrafił zrozumieć krzyku jej źrenic .
|
|
 |
nikt nie potrafił zrozumieć krzyku jej źrenic .
|
|
 |
byliśmy dzieciakami z dorosłymi problemami .
|
|
 |
dziś samotna stoję przed tobą, ciągle jeszcze żyję, wierzę i jestem ..
|
|
 |
przepraszasz ? to ja cię kurwa zabije, a nad twoim grobem szepnę "przepraszam" . wybaczysz ?
|
|
 |
- nie rozumiem tylko jednego .. płaczesz przez niego, a wciąż go pragniesz - szepnęła patrząc w lustro .
|
|
 |
i tak wiem, że kiedyś będziesz cierpiał tak jak ja, bo wszystko się w życiu zwraca .
|
|
 |
jeśli go nadal kochasz to walcz o niego ! - walczyłam .. - i co, poddałaś się ? - nie, przegrałam .
|
|
 |
i płaczę co noc . i kocham ten ból . zbyt mocno cię chcę .
|
|
 |
nie poddam się, dopóki nie wykrzyczysz mi w twarz, że nie chcesz mnie znać .
|
|
 |
"cwaniaczek" - mówiła mama . "źle mu z oczu patrzy" - popierała babcia . "to skończony idiota" - ostrzegała jego była . "lepiej na niego uważaj" - kwitowała przyjaciółka . a ja ? co mogłam zrobić ? było już za późno . podgłaszałam MP3 i odchodziłam .
|
|
 |
tak całkowicie się od siebie różnili . ona - z dobrej rodziny, wychowana miłością i zaufaniem . on - z bogatej rodziny, wychowany forsą i brakiem czasu dla dzieciaka . ona - przykładna uczennica, nie pijąca i nie paląca . on - uczeń z niego marny, dwa lata w plecy przez zaniedbywanie szkoły . pijący do oporu i palący . dziś ? po długiej znajomości, która i tak się zakończyła - on nauczył się kochać, ona pić, palić i olewać szkołę .
|
|
 |
nie potrafię czasem odwrócić się plecami od tych ludzi, którzy ranią mnie i mają mnie za nic .
|
|
|
|