 |
ansomia.moblo.pl
Ferb co dzisiaj robimy ? zrobimy rozmrażacz do jego serca .
|
|
 |
- Ferb, co dzisiaj robimy ? - zrobimy rozmrażacz do jego serca .
|
|
 |
usłyszała pukanie do drzwi . pół przytomna, z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę . na palcach, podbiegła do drzwi . ziewając, niezdarnie je otworzyła . stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie . wręczył, jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał - miłego dnia kochanie . zaczęła się poprawiać zdruzgotana, że widzi ją w takim stanie . przyciągnął ją do siebie po czym delikatnie całując, powiedział - i tak cię kocham .
|
|
 |
i już nawet moja 3 letnia siostra mówi, że jesteś najładniejszy, najfajniejszy i najśmieszniejszy ze wszystkich moich kolegów . dziwne, nie ?
|
|
 |
wydawała się twarda, zadziorna i silna . a w środku tak krucha i niewinna .
|
|
 |
- dlaczego siedzisz tu tak i płaczesz podczas gdy ona kradnie ci chłopaka ? - ponieważ to dla niego świetna próba . - nie rozumiem tak po prostu jej go oddasz ? - nie będę z kimś kto mnie nie kocha, a jak mnie kocha to ja spławi . - więc czemu płaczesz ? - bo nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha .
|
|
 |
gorący romans, różnica przekonań - historia o nas .
|
|
 |
dziś zapytano mnie o ciebie, a ja nie wiedziałam co odpowiedzieć, bo przecież nie jesteśmy ani nigdy nie byliśmy razem . my tylko się czasami spotykamy, łaskoczemy, dokuczamy sobie . czasami tylko znajduję schronienie w twoich objęciach i dotykam swoimi ustami twoich warg ..
|
|
 |
mogę się do ciebie zalotnie uśmiechać, ale to nie znaczy, że mi się podobasz . mogę ci puszczać oczko, ale to nie znaczy, że chcę twój numer . mogę cię kochać, ale to nie znaczy, że z tobą będę . mogę kazać ci wyjść, ale to nie znaczy, że chcę żebyś odszedł . mogę dać ci szansę, ale to nie znaczy, że ją masz . mogę cię olewać, ale to nie znaczy, że jesteś mi obojętny . mogę tobą poniewierać, ale to nie znaczy, że na to zasługujesz . mogę cię szanować, ale to nie znaczy, że cię lubię . mogę śmiać się z twoich żartów, ale to nie znaczy, że mnie śmieszą . mogę cię potrzebować, ale to nie znaczy, że się o tym dowiesz .
|
|
 |
umówmy się, że tego nigdy nie było . to wszystko się nigdy nie wydarzyło .
|
|
 |
nie ten wiek, nie ten stan cywilny, nie ten charakter, nie to miejsce zamieszkania . nie on .
|
|
 |
bo ona ma sześć różnych uśmiechów . pierwszy gdy coś ją naprawdę rozśmieszy . drugi gdy śmieje się z grzeczności . trzeci gdy snuje plany . czwarty gdy śmieje się sama z siebie . piąty gdy czuje się niezręcznie . i szósty gdy .. go widzi .
|
|
 |
będę cię kochać dyskretnie . będę cię kochać szeptem . nikt nie odgadnie, nikt się nie dowie czyja naprawdę jestem .
|
|
|
|