|
ansomia.moblo.pl
weszła do autobusu zapłaciła za bilet i wzięła resztę . powoli szła w stronę siedzeń myśląc o nim kiedy to przerwały jej krzyki kierowcy: bilet bilet! wzięła od n
|
|
|
weszła do autobusu, zapłaciła za bilet i wzięła resztę . powoli szła w stronę siedzeń myśląc o nim, kiedy to przerwały jej krzyki kierowcy: "bilet, bilet!" wzięła od niego bilet, śmiejąc się przy tym . kierowca skomentował to: "zakochana" . a więc powiedz mi, dlaczego obcy człowiek to zauważa, a ty dalej nic .
|
|
|
przecież nikt nas tu nie zna - najlepsza zachęta na robienie głupot w obcym miejscu .
|
|
|
codziennie przechodzę obok swoich marzeń, które są czyjąś codziennością .
|
|
|
chciała zniknąć na moment, zobaczyć komu będzie jej brakowało najbardziej .
|
|
|
nie, nie jestem nienormalna, to ty jesteś bo nie widzisz jak bardzo cię kocham .
|
|
|
nauczycielka: zaraz zadzwonię do twoich rodziców ! uczeń: czy moi rodzice dzwonią do pani i zwierzają się pani z problemów w pracy ?
|
|
|
- jak ci minął weekend ? - jasno, ciemno, jasno, ciemno, poniedziałek .
|
|
|
zamyka w sobie cały ból, chce go udusić a później wypłakać .
|
|
|
nie zawsze jest zajebiście, wiesz ? więc dlaczego w tych trudnych chwilach się poddajesz i masz już wyjebane ?
|
|
|
dziś między wdechem, a wydechem . między uderzeniem, a bólem . między jednym, a drugim, w ułamkach sekund - odnajduję szczęście .
|
|
|
weź zatrzymaj się na chwile popatrz, ile razy spierdoliłeś stąd i ile razy wróciłeś .
|
|
|
makijaż możne spływać, ale uśmiech wciąż pozostaje, to płacz szczęścia kochanie .
|
|
|
|