|
ansomia.moblo.pl
uczę się niechcenia . nieczekania . nieoczekiwania . codziennie .
|
|
|
uczę się niechcenia . nieczekania . nieoczekiwania . codziennie .
|
|
|
został mi tylko wstyd i strach , że mogę gdzieś cie spotkać , że będę zmuszona spojrzeć ci w twarz .
|
|
|
że niby brak mi ciebie ? no chyba się przeceniasz chłopczyku .
|
|
|
powiedz mi coś , czego nikt o tobie nie wie .
|
|
|
czy wciąż byłam w nim zakochana ? chyba tak ale równocześnie zraniona , w jakimś sensie oszukana i zdradzona . pragnęłam jego powrotu , a jednocześnie panicznie się tego bałam .
|
|
|
- muszę się tobą nacieszyć , póki jeszcze mogę . - nacieszyć ? - tak , bo wiem , że za niedługo znajdziesz sobie inną .
|
|
|
dajcie mi drinka i papierosa , a będę szczęśliwa w każdym towarzystwie .
|
|
|
jebać plany i marzenia bo życie i tak wszystko zmienia .
|
|
|
i okazuje się , że nikt nas nie okłamał , tylko my zbyt dużo sobie wyobrażaliśmy .
|
|
|
- jest w ogóle jakaś miara szczęścia ? - tak , promile .
|
|
|
teoretycznie miała na niego wyjebane , ale praktycznie to przegryzała wargi , gdy ktoś wypowiadał jego imię .
|
|
|
teraz się pozbierałam . nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej , nie potrafię już tak pięknie żyć , nie potrafię szczerze się śmiać . ale jestem . wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień .
|
|
|
|