 |
ansomia.moblo.pl
w końcu uznała że świat jest zbyt wielki miłość zbyt niebezpieczna a Matka Boska zbyt wysoko w niebie aby wsłuchiwać się w prośby dzieci .
|
|
 |
w końcu uznała, że świat jest zbyt wielki, miłość zbyt niebezpieczna, a Matka Boska zbyt wysoko w niebie, aby wsłuchiwać się w prośby dzieci .
|
|
 |
tymczasem, wiesz, martwię się co z moim sercem . z tą dziurą co zostaje, gdy wyrwę fragment z tekstem .
|
|
 |
i znów wstanę rano . pociągając tuszem rzęsy, powiem do siebie - jesteś gotowa, by ponownie się rozczarować .
|
|
 |
i po raz ostatni życzę ci miłego dnia. tygodnia , miesiąca . życia .
|
|
 |
a coś co masz ty, niespotykanie cudowne, piękne, co to do cholery jest ?
|
|
 |
mam swoją godność i pierdolę poniżanie , wciąż czuję coś do ciebie , lecz to nieistotne zdanie .
|
|
 |
codziennie wieczorem wychodziła na spacer o tej samej porze, myśląc, że przypadkiem usłyszy za plecami jego "czekaj skarbie" .
|
|
 |
hello ! koniec bajki, teraz powinieneś wrócić i powiedzieć, że kochasz .
|
|
 |
otworzyła pamiętnik i na każdej stronie napisała jego imię . pół roku później pod każdym napisem dopisała "fuck you baby" .
|
|
 |
- kiedyś byłam inna . - tzn ? - rozsądna, wiedziałam czego chce nigdy się nie poddawałam, byłam cholerną optymistką . - no a później ? - później poznałam jego .
|
|
 |
nadal jestem zazdrośnicą, egoistką . nadal jestem uzależniona od orgazmu, papierosów, dobrego piwa i męskich perfum . nadal często płaczę .. prawie nic się nie zmieniło . oprócz tego, że codziennie z łózka wstaję prawą, a nie lewą nogą .
|
|
 |
poznaliśmy się ponad rok temu . praktycznie przypadkowo . wszystko zepsuło się przez uczucie, które do ciebie żywiłam . jednak gdy spotkaliśmy się w te wakacje wydawałeś się być dość podekscytowany moim widokiem . pogadaliśmy, zaprosiłeś mnie do loży, w której siedziałeś z kumplem, postawiłeś piwo .. nawet nie jedno . ostatnio rozmawialiśmy na gadu .. życzyłeś mi miłej zabawy w sylwestra, dlatego tym bardziej nie rozumiem, dlaczego gdy dzisiaj do ciebie napisałam od razu zszedłeś na niewidoczny .
|
|
|
|