|
aniusia1896.moblo.pl
Zawsze wchodząc na gg od razu naciskam na Twoje imię.Nawet gdy jesteś niedostępny.Męczy mnie ta jebana nadzieje że w końcu któregoś dnia zobaczę ten mały ołóweczek ba
|
|
|
Zawsze wchodząc na gg od razu naciskam na Twoje imię.Nawet gdy jesteś niedostępny.Męczy mnie ta jebana nadzieje , że w końcu , któregoś dnia zobaczę ten mały ołóweczek bazgrający po moim ekranie.Mam cholerną nadzieje... //aniusia1896
|
|
|
No wiesz...lubię no nie powiem , że nie...
|
|
|
Czemu z Nim byłam ?? Bo potrafił mnie kochać w szpilkach i adidasach.W małej czarnej i w Jego bluzie .Potrafił zawsze i wszędzie.Zawsze mnie bronił i zawsze czułam Jego bliskość , a właśnie tego potrzebuję... //aniusia1896
|
|
|
Oboje byliśmy pijani.Obiecałam Twojemu przyjacielowi , że Cię przypilnuje.Zupełnie nie wiem czemu. Siedzieliśmy na murku naprzeciwko Siebie.Nad Nami słychać było huk sztucznych ogni . Spojrzałeś mi w oczy , spodziewałam Się pogardy , obojętności - wszystkiego ale nie tego! Nie wiem czy to przez alkohol czy przez co ale zobaczyłam tam tęsknotę.Przez krótką chwilę naprawdę myślałam , że tęsknisz.Nadal patrząc mi w oczy uśmiechnąłeś Się tak jak wtedy gdy byliśmy razem.Myślałam , że już Się ogarnęłam ale przez ten uśmiech wszystko wróciło.A ja muszę zaczynać wszystko od nowa.Przez ten jeden jebany uśmiech znalazłam Się w punkcie wyjścia zwanym ''Cholernie Cię kocham'' . Jebane oczy ... //z życia wzięte .. :(
|
|
|
I teraz każdy horoskop , każda aplikacja na fejsie i każdy znak na niebie mówi mi że powinieneś być ze Mną ... //aniusia1896
|
|
|
Przytuliłam Go po raz ostatni.Nic nie zrobiłam,a przecież czułam,że Go tracę..
|
|
|
„W życiu najczęstsze są dwie sytuacje: albo coś spieprzyłeś, albo ktoś kazał ci spieprzać”
|
|
|
Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia.
|
|
|
Pobiegła na stację PKP by cię zatrzymać. W filmie by zdążyła...
|
|
|
Weź kakao i choć mnie pociesz... //aniusia1896
|
|
|
Było koło 18 - sobota . Leżałam na łózka w uszach mając słuchawki , w których słychać było znowu smętny rap.To , co najbardziej kochałam.Leżałam z zamkniętymi oczami myśląc o Tobie o tym co było i o tym co mogło być.W pewnym momencie poczułam szturchnięcie - otworzyłam oczy. znowu mama " Ktoś do Ciebie..." z dziwnym wyrazem twarzy wskazała ręką na drzwi wychodząc z pokoju.Podniosłam głowę i zobaczyłam Ciebie. Twoje cudnie niebieskie oczy.Stojąc w przejściu wydukałeś "przepraszam".Właśnie wtedy kiedy straciłam jakąkolwiek nadzieje."Jeb Się" usłyszałeś.Pofatygowałam Się w stronę drzwi i zatrzasnęłam Ci je parę milimetrów przed twarzą. " Nie pozwolę Ci znów mnie zniszczyć" z tą myślą wróciłam do słuchawek. //aniusia1896
|
|
|
|