|
anita.2.moblo.pl
Zostaw mnie. Już Cię nie kocham . Na pewno? Nie ale próbuję przekonać samą siebie że tak jest.
|
|
|
- Zostaw mnie. Już Cię nie kocham . - Na pewno? - Nie, ale próbuję przekonać samą siebie, że tak jest.
|
|
|
Teraz wiem, że popełniłam błąd. Przepraszam, że pozwoliłam Ci odejść, chociaż mówiłeś, że jedno moje słowo może zmienić wszystko.
|
|
|
Kiedyś rzucił we mnie mleczem, a ja cieszyłam się, ze dostałam od niego kwiatka. Teraz podarował mi stokrotkę, a ja miałam pretensje, że nie dał mi róży.
|
|
|
Krzyczę "dupek!", myślę - "kocham go."
|
|
|
Środa to dla większości ludzi zwykły dzień pracy, szkoły i innych. Dla mnie to kolejny dzień bez Ciebie. Kolejny dzień, w którym udowadniam Ci, że nie jesteś mi ani trochę potrzebny!
|
|
|
Czekał na mnie pod szkołą. Czekał! Plus dla niego. Podszedł do mnie i z tym swoim czarującym uśmiechem wyszeptał mi do ucha, że tęsknił. 2.0 dla niego. A potem ze szkoły wyszła ona. Nie mógł oderwać od niej wzroku. Krzyknęłam, że jest idiotą, a potem z uśmiechem ruszyłam w stronę mojej paczki. Szczerze? Nie przejęłam się tym. 10.0 dla mnie! : D
|
|
|
Doświadczenie mówi mi, że jeśli chcę zdobyć chłopaka, muszę najnormalniej w świecie mieć go w dupie.
|
|
|
Przeważnie bajki zaczynają się od słów "dawno, dawno temu ..." . Moje bajki będą się zaczynały od słów : " znów ten dupek złamał głupiej księżniczce serce".
|
|
|
Kolejny dzień czekam, aż napiszesz chociaż głupie "cześć" , a gdy odpiszę, to zaraz Cię nie będzie. Przyzwyczaiłam się. Pocieszający jest dla mnie fakt, że Ty też tęsknisz. Przecież gdyby tak nie było, to nie pisałbyś co chwilę tych durnych "cześć", "siema", "elo" xD
|
|
|
Znów napisałam 'kocham Cię' i z przyzwyczajenia wybrałam Twój numer ♥
|
|
|
Znów zbliżał się ten dzień, mój ulubiony dzień - Twoje urodziny. Po sklepach szukałam jakiegoś prezentu, który przypadłby Ci do gustu. Było mnóstwo pięknych rzeczy, ale nie potrafiłam nic wybrać. Niby tak dobrze Cię znałam, ale nie wiedziałam, co Ci się spodoba bardziej. Wróciłam do domu i spojrzałam na nasze wspólne zdjęcie. Wtedy mnie olśniło. Kupiłam śliczną ramkę i włożyłam w nią zdjęcie, a do tego znalazłam śliczny breloczek z Twoim imieniem. Ucieszyłam się, gdy powiedziałeś po raz któryś, że to najlepszy prezent jaki dostałeś
|
|
|
Nie było Cię w szkole. Całe przerwy szukałam Twojej twarzy na korytarzu, lecz bez skutku. Bardzo chciałam Cię zobaczyć, bo te kilkanaście godzin bez Ciebie były nie do wytrzymania. Wróciłam do domu, rzuciłam się na łóżko i chwyciłam komórkę. Miałam kilka wiadomości. Ucieszyłam się, bo miałam nadzieję, że chociaż jedna z nich jest od Ciebie. Nawet nie wiesz, jak chciało mi się płakać, gdy zobaczyłam, że żadna nie była podpisana Twoim imieniem.
|
|
|
|