|
aneczka_xdd.moblo.pl
Nie oceniaj mnie po przeszłości już w niej nie żyję. net
|
|
|
Nie oceniaj mnie po przeszłości, już w niej nie żyję." / net
|
|
|
- Pragnę Cię . Mam na Ciebie taką straszną ochotę .- A ja .. Pragnę Cię .. dającego mi żelki . Mam taką straszną ochotę na żelki . / aneczka_xdd
|
|
|
Najbardziej w świecie nie lubiła tęsknić , tęsknić za kimś kogo kocha . To było bolesne . Choć gorsza była świadomość , że żyje w świecie nieodwzajemnionej miłości . / aneczka_xdd
|
|
|
A On był tam znowu , stał w tym samym miejscu co zwykle , w tej samej skórzanej kurtce , w rozczochranych włosach . Jednak tym razem wyglądał inaczej , dziś nie był oparty jedną nogą o ścianę , nie obserwował ludzi . Dziś z jego twarzy zniknął szyderczy uśmiech , dzięki któremu zdawał się być przystojny , tajemniczy i niegrzeczny . Dziś siedział przy barze , z głową opuszczoną i ciężką od nadmiaru złych wspomnień . Dziś miał tępy wyraz twarzy , smutne przekrwione oczy i usta opuszczone tak smutno w dół . Dziś nie szydził , nie drwił , nie osądzał . Dziś pił i zapominał . Jej też nie było . Nie siedziała obok niego , nie stała nawet w kącie . Zniknęła , odeszła , zapomniała . / aneczka_xdd
|
|
|
Zabawiła się i odeszła . Bez słowa , bez pożegnania . Wiedziała , że postępuje źle , ale nie potrafiła inaczej . On ją tego nauczył . A ona nie umiała inaczej , tak bez niego nic się nie liczyło , ani ona , ani ktokolwiek inny . / aneczka_xdd
|
|
|
Stał tam we mgle , niczym zagubiony chłopiec i czekał na lepsze jutro . Chociaż nigdy nie nadchodziło , nie tracił nadziei . Nigdy . To było jedyne co posiadał . Wiara , ze będzie lepiej . / aneczka_xdd
|
|
|
Szedł po swoje , nie patrzył na konsekwencje , nie zwracał uwagi kogo rani , liczył się tylko On . Najważniejsze było , by sam miał wszystko co chciał . Potem zobaczył ją , chciał ją na wyłączność , pragnął jej , chyba ją nawet kochał w pewien popaprany sposób . Ranił i odchodził , ale wracał . Zawsze wracał . Ona kochała , kochała prawdziwie , czysto i wiecznie . Ale zrobił to . Zniszczył ją i patrzył jak ją niszczy , jak ona upada , jak klęczy na dnie i błaga o pomoc , o wyzwolenie . Ale zostawił ją tam , na dole , cierpiącą , bo nie chciał jej naprawiać . Więc stała się nim . Dążyła do celu , robiła co chce , raniła innych . Ale choć działali tak samo , byli inni . Ona się wyniszczała , ona cierpiała , gdy raniła . On miał to gdzieś , on nie dbał o innych , liczył się tylko on . / aneczka_xdd
|
|
|
Umarła już dawno , choć wyglądała nad wyraz żywo . Bo człowiek z pękniętym sercem jest martwy . / aneczka_xdd
|
|
|
Upadam , żeby powstać , wstaję , żeby biec , biegnę , żeby wygrać , Ty też ! / KaeN
|
|
|
A w Halloween czuła się sobą . To było jej święto . Święto ku czci śmierci , święto przypominające o tym , że życie jest kruche i krótkie . To było święto pełne postaci nie z tego świata , a może były i z tego . Halloween przypominało jej , że nie wszystko można zbadać , dotknąć czy zobaczyć , ale można we wszystko wierzyć . Bo kto powiedział , że duchy , upiory , wampiry czy demony nie istnieją ? W każdej plotce jest ziarno prawdy . W najskrytszych zakamarkach czai się zło i nikt nie wie dokłądnie co to jest . Dlatego w ten jeden dzień w roku była szczęśliwa . Przecież tak fascynuje ją śmierć . / aneczka_xdd
|
|
|
'Wszystko ma swój czas. Samobójstwo też ma swój czas. Jak człowiek nie zdąży się zabić w odpowiednim momencie, musi potem żyć na darmo. I wielu, nieskończenie wielu ludzi tak żyje. Żyją tylko dlatego, że nawet na samobójstwo za późno. Tak jest.' /
Jerzy Pilch – 'Moje pierwsze samobójstwo i dziewięć innych opowieści'
|
|
|
Zabiłabym Cię za te rany i cierpienie , ale dla kogo miałąbym wtey żyć ? / aneczka_xdd
|
|
|
|