|
alreadyover.moblo.pl
Tak nam dobrze mogło być .
|
|
|
Tak nam dobrze mogło być .
|
|
|
Przepełniona bólem szła przez szkolny korytarz, z jej oczu można było wyczytać, że nie spała całą noc. Dziś uśmiech u niej to rzadkość, pomimo tego, że kiedyś uśmiechała się ciągle.. ale to było kiedyś. On stał oparty o ścianę, wzrok miał utkwiony w jej kierunku. Nie mógł sobie wybaczyć tego co zrobił, tego jak bardzo ją zranił. Zrobiłby wszystko żeby odwrócić czas, chciał ją przeprosić i poprosić o kolejną szansę. Zaczął zmierzać w jej kierunku, ona patrzyła w płytki.. jego usta otworzyły sie delikatnie, już miał wypowiadać jej imię ale wtedy pojawiła się ta, która to wszystko popsuła, ta która go uwiodła. Pocałowała go w policzek na powitanie i popatrzyła na niego swoimi wymalowanymi oczętami. Niestety Ona to zauważyła jak na złość właśnie wtedy musiała spojrzeć na niego. Po jej policzkach spłynęły łzy, uciekła zeby jej nie zauważył. Już więcej jej nie zobaczył, nie dane było mu się wytłumaczyć. Nie dane było im spróbować jeszcze raz. Nie dany był im happy end ./alreadyover
|
|
|
|
czy ty jesteś jakiś głuchy czy co, że nie słyszysz jak moje serce krzyczy żebyś wrócił? / eloszmero.
|
|
|
Leżąc wieczorami na łóżku, wsłuchuję się w bicie swojego serca. Staram się je zrozumieć i tak dzień w dzień od dwóch lat.. I wczoraj wreszcie zrozumiałam. Nie potrzebuję nikogo kto będzie przy mnie w każdej sekundzie, nie potrzebuję nikogo kto będzie mi mówił co chwila „kocham Cię”. Potrzebuję kogoś przy kim stanę się szczęśliwa, kto pomimo moich wad i humorów nie zostawi mnie i odejdzie bo tak chce. Nie potrzebuję miłości, potrzebuję zrozumienia.. Potrzebuję prawdziwego przyjaciela, o którego w tych czasach cholernie trudno./alreadyover
|
|
|
Nie jestem tu dla innych, nie dla rankingu. Jestem tu dla siebie bo gdzieś muszę zapisać to co chodzi mi po głowie, co mnie dręczy i co niszczy moją psychikę. Są jeszcze kartki ale kartki giną i drą się, a moblo pozostaje nienaruszone. Właśnie po to tu jestem. /alredyover
|
|
|
Widziałam Go, widziałam jak patrzył, a w Jego oczach widziałam żal i smutek jakby mówił „wybacz, wróć do mnie”. /alreadyover
|
|
|
Obudził ją rano dźwięk budzika. Otworzyła oczy, spojrzała na wyświetlacz i nic. Żadnej wiadomości, żadnego nieodebranego połączenia. Wstała i ruszyła w stronę łazienki. Wyglądała jak swój cień, który wlókł się za nią. Spojrzała w lustro i znów myślała jak ma się ogarnąć, przecież on znów dziś będzie w szkole, a nie może widzieć jej w takim stanie. W czasie gdy rozczesywała włosy usłyszała głos mamy, który informował ją, że wychodzi i że śniadanie jest na stole. Naciągnęła spodnie i przełożyła bluzkę przez głowę, na koniec związała włosy w kucyk nałożyła delikatny makijaż na twarz i zeszła na dół. Śniadania nie ruszyła jak każdego ranka, wzięła tylko torbę i wyszła. Po drodze zastanawiała się jak on się dziś zachowa, którą wersje swojego „siema” jej powie gdy jej oczy na niego spojrzą./alreadyover
|
|
|
Najgorsze jest to, że ta historia zdarzyła się naprawdę, że to nie był tylko głupi sen. / alreadyover
|
|
|
Gromada cieni. Nie ma już we mnie strachu / "Hera moja miłość"
|
|
|
najbardziej boli to, że on już mnie nie potrzebuje, to że nie chce mnie znać . / alreadyover
|
|
|
jutro pójdę sie najebać. Będe świętować to, że nie musze już znosić twoich humorków . / alreadyover
|
|
|
nienawidzę go i kocham, przecież to jest chore / alreadyover
|
|
|
|