|
alissja.moblo.pl
wśród brudnych krawężników i szarej monotonii gdzie czas stoi dni płyną w kroplach alkoholi .
|
|
|
alissja dodano: 10 października 2012 |
|
wśród brudnych krawężników i szarej monotonii, gdzie czas stoi, dni płyną w kroplach alkoholi .
|
|
|
alissja dodano: 10 października 2012 |
|
jedyny w swoim rodzaju, niezastąpiony, niepowtarzalny, oryginalny, bezkonkurencyjny, nieprześcigniony, niezrównany, niespotykany, niezwykły, fenomenalny, nieprzeciętny, rewelacyjny, szczególny, bajeczny, wyjątkowy
|
|
|
alissja dodano: 10 października 2012 |
|
ogólnie to nie ogarniam swojego życia , nie ogarniam ludzi którzy życzą mi jak najgorzej a mijają mnie na ulicy mówiąc 'siema' nie ogarniam fałszywej przyjaźni , która ostatnio zdarza mi się często , nie ogarniam tej jebanej miłości która ciągle wystawia mnie do wiatru . nie ogarniam siebie , życia , problemów . -,-
|
|
|
alissja dodano: 9 października 2012 |
|
Daj zdrowie moim bliskim, dla mnie tylko trochę siły, może trochę mniej poczucia winy. Wiem, że Cię zdradzam i słucham pokus, tracę kontrolę, nie umiem stać z boku. I myślę ile jeszcze mam kredytu w Twoim sercu, połamany ludzik, bez Ciebie wszystko nie ma sensu.
|
|
|
alissja dodano: 7 października 2012 |
|
przyjaźń wznosi człowieka ponad horyzont
|
|
|
alissja dodano: 5 października 2012 |
|
twój piękny szczery uśmiech, najlepszy.
|
|
|
W oparach absurdu oddycham.
|
|
|
spoko - jedźcie mnie od najgorszych, wymyślajcie na mnie brednie i napierdalacie ile wlezie , tylko mam jeden, pierdolony warunek, na który najwyraźniej Was nie stać - patrzcie mi w oczy robiąc to wszystko.
|
|
|
Biegnij, biegnij, wpadnij prosto w objęcia diabła, a gdy zdasz sobie sprawę, że to już koniec zacznij krzyczeć, bo on lubi walczyć o ludzkie ciało i niewinną duszę.
|
|
|
A teraz gdy wszystko jest skończone nie ma nic do powiedzenia. Odszedłeś tak bez wysiłku. Wygrałeś.
|
|
|
Ty doskonale zdajesz sobie sprawę, że Twoje spojrzenie zawsze powoduje u mnie pewnego rodzaju lęk. Pragnęłabym bardzo powrócić do tych dni. Ułamki sekund, wpatrywane w Twoje oczy. To już dla mnie przeszłość.
|
|
|
Oczy już nie łakną tak wiele snu jak kiedyś. Od pięciu godzin, nieustannie kręcę się w kółku własnej podświadomości. I myślę nadal co byłoby najlepszym rozwiązaniem, przypominając wszystkie wątki dokłaniej. Nie chcę się unormować, pod kogoś.
Przydałby się niezmienny smak nikotyny, kofeiny, Twój.
|
|
|
|