|
ajlovju.moblo.pl
skonfliskował mi Pan serce.
|
|
|
skonfliskował mi Pan serce.
|
|
|
to dziwne - nie mieć kogoś, a bać się go stracić
|
|
|
Nie dziś. Może jutro, a może za tydzień. Jak jest Ci zbyt gorąco - poczekamy na Zimę.
|
|
|
- Zabrakło mi odwagi by przyznać się do uczuć..
- I co teraz.?
- Teraz jest już za późno...
- Przecież jeszcze masz szansę podejść i ...
- ...i przywitać się z jego nową sympatią.
|
|
|
lubię takie pi.ep.rz.one, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech.
|
|
|
Kochać to również odejść, kiedy jest się już niepotrzebnym...
|
|
|
Kochanie, prawda o życiu jest smutna, nikt nie jest w stanie przewidzieć jutra.
|
|
|
Najbardziej racjonalnym wyjściem, byłoby pierdolnąć tym wszystkim i strzelić, sobie w głowę.
|
|
|
Wyjść i nie wrócić kurwa. pójść na dworzec, położyć się na torach i czekać na wybawicielski pociąg.mieć wyjebane na wszystko i na wszystkich. na tych, którzy mają czelność nazywać się naszymi przyjaciółmi.spierdolić z tego świata. ziemia osuwa mi się spod nóg, rozumiesz.? jebana bezradność i desperacja .
|
|
|
Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.
|
|
|
Wiem, że nawet po długim czasie wcale nie będziesz mi taki obojętny jak każdemu się wydaje, wiem, że widząc Cię emocje wrócą, wiem, że kiedy na dole ekranu pojawi się wiadomość z Twoim imieniem, ciśnienie ewidentnie mi podskoczy.
|
|
|
Zgubmy się we własnych uśmiechach. Dojdźmy na kres świata. Nauczmy kochać własne serca. Pokonajmy bezwzględne bariery rzeczywistości. Razem.
|
|
|
|