 |
aguusx33.moblo.pl
byliśmy w klubie. siedzieliśmy razem z grupą znajomych. rzucam palenie.. rzucił jego bliski kolega. ja też rzucam. miałem też rzucić miłość jednak.. spojrzał się n
|
|
 |
byliśmy w klubie. siedzieliśmy razem z grupą znajomych. - rzucam palenie.. rzucił jego bliski kolega. -ja też rzucam. miałem też rzucić miłość, jednak.. spojrzał się na mnie, pocałował przy wszystkich i uśmiechnął, jednak się zakochałem. /espoir
|
|
 |
-zależy mu na tobie. znam go i już dawno nie widziałem go w takim stanie. owszem, może i wcześniej bawił się dziewczynami, ale zapomnij o tym. on chce być z tobą.. -mi też na nim zależy. cholernie mi zależy. jednak się boję, boję się złamanego serca. nie poradzę sobie z tym. -mała ! przestań układać w tej swojej główce same czarne scenariusze. daj mu szansę. nie pozwól alby strach pozbawił cię szansy na piękne uczucie. /espoir
|
|
 |
a dziś w końcu usunęłam ten dwukropek i gwiazdkę przy Twoim imieniu w telefonie i na gadu. i wiesz, nawet nie jest mi już żal. /espoir
|
|
 |
wiesz dlaczego jak rysujesz dwa serca nigdy nie są równe? - bo zawsze jedna osoba kocha bardziej .
|
|
 |
Buziak od Ciebie,jest najlepszą rzeczą na świecie,wiesz? ; *// yourdrag
|
|
 |
a teraz się zastanówmy, Ja - spodnie, zwykła koszulka, bluza i trampki. Ty - mini ledwo zakrywająca tyłek, kozaczki do kolan, i bluzka z takim dekoltem jakby wgl. bluzki ni było, ale popatrz Ty musisz dawać dupy żeby móc pogadać z chłopakami, a Ja po prostu się uśmiechnę i bam. widzisz co nas różni? Ja mam ten urok osobisty, a Ty jesteś osobistą dupodajką. joł maleńka, joł! / xxxlenkkkaxxx
|
|
 |
jesteś dla mnie jak środkowy palec u ręki, nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.
|
|
 |
- Stop hurting me! - co? - przestań mnie ranić. - ale czemu mówisz mi to po angielsku? - bo jak mówiłam po polsku to kurwa nie rozumiałeś! / xxxlenkkkaxxx
|
|
 |
mój niegrzeczny chłopcze czy nie widzisz, że należysz do mnie?
|
|
 |
szła szarą znajomą jej ulicą, do domu cioci u której miała zostać z rocznym kuzynem. szła energicznym krokiem z słuchawkami w których dudnił pih kiedy nagle usłyszała znajomy śmiech. ' tylko nie on, proszę abym się pomyliła ' mówiła sobie w myślach, jednak traf chciał że był to on. szedł jak zwykle wesoły z kumplami, słuchając muzyki której od rozstania z nim nie cierpiała. opuściła głowę hamując spływające po jej policzkach łzy, kiedy podszedł do niej i wyrwał jej słuchawki z uszu. - już się nawet nie przywitasz? - spytał z uśmiechem dla którego zdolna była zabić. - nie. bynajmniej nie mam zamiaru. - odpowiedziała ukradkiem wycierając łzy. - och no dobrze, jak chcesz najlepiej idź i się potnij szmato. - powiedział ze złością i odepchnął ją lekko. - a żebyś się kretynie nie zdziwił jak to zrobie! - krzyczała zapłakana. na drugi dzień dowiedział się, że dziewczyna popełniła samobójstwo za pomocą żyletki, na której napisała jego imię. / xxxlenkkkaxxx
|
|
 |
chyba nic szczególnego się nie dzieje, tylko nie wiem już czy naprawdę istniejesz... / pezet.
|
|
 |
rysowanie serduszek po zeszytach to moje hobby, ale pisanie w nich twojego imienia to obsesja. / xxxlenkkkaxxx
|
|
|
|