 |
aguusx33.moblo.pl
kupiłeś mi wodoodporny tusz i wręczając go wyszeptałeś że musimy porozmawiać. nie potrzebowałam rozmowy. dla mnie wszystko było już jasne
|
|
 |
kupiłeś mi wodoodporny tusz i wręczając go wyszeptałeś, że musimy porozmawiać. nie potrzebowałam rozmowy. dla mnie wszystko, było już jasne
|
|
 |
- wierzysz w cuda ? W przeznaczenie ? - zapytala , a on zasmial sie kpiaco . - zalezy co ma byc tym cudem ? - powiedzial jakby od niecheci - to ze ja i On znalezlismy siebie , mimo ze nigdy nie powinnismy sie spotkac . To ze czasem zdaje mi sie ze to co jest miedzy nami rozumiemy tylko my , bo tylko my jestesmy w stanie to poczuc . To ze uwielbiam sie wsluchiwac w rytm jego serca , gdy zasypiam na jego ramieniu . Ten dziwny dreszcz , za kazdym razem , kiedy ktos w pokoju wypowie jego imie .To ze tak bardzo go teraz potrzebuje , mimo ze mnie zranil. - to nie zaden cud tylko milosc - rzucil niewzruszony. - a to nie to samo ? ./nfrej
|
|
 |
- Zawsze uważałem Cię za najpiękniejszą dziewczynę na świecie. - Naprawdę? - Odkąd pierwszy raz Cię zobaczyłem. - To bardzo miłe... Zrobiłeś mi przyjemność. Inni też mi to mówili, ale to było bez znaczenia. - Uważałaś, że to żart? - Nie... Po prostu... nie zwracałam uwagi na to, co mówią. Dopiero Ty... To, co mówisz ma dla mnie znaczenie
|
|
 |
- kocham Cię. - wyszeptał wprost do jej ucha. - prima aprilis. - roześmiał się myśląc, że ją to bawi tak samo jak jego.
|
|
 |
pokłócili się, a po czym, milcząc rozeszli się do swoich domów. w drodze na przystanek wysłała mu esemesa, i zawróciła pod blok. czekała, aż zejdzie na dół. wyszedł z bramy i podszedł do niej pytając, czemu się wróciła, ona bez chwili zastanowienia, przytuliła się i powiedziała - przepraszam. nie chce się kłócić. - objął ją. tak mocno jak nigdy dotąd.
|
|
 |
Kolejna wylansowana panienka idzIe. Oh , eh , piękna może i jest... ale oczy puste ma! Co się dla niej liczy ? Solara, paznokcie, flota, chajs ... ! Matkę by sprzedała... Byle by udawać śliczną idiotkę ! Co jej przyszło z tego ? Teraz głowa podparta, samo wartość spadła ?! Traktują Cię jak nikt ? Opinii już NIE zmienisz...! Widzę słonko już masz następnego , pamiętasz chociaż którego ? Jedyne co mogę to napluć Ci w twarz ! więc zapamiętaj sobie mała - Życie jest tylko jedne !!! Więc może warto nadać mu jakiś sens ? Co Nas różni ? Ja mam Miłość ! Jedyna rzecz której Ci brak ! Jaki cel ma Twoje życie ? zastanów się chociaż raz ! Błędy łatwo popełniać ... Próbowałaś je naprawić ? Nie jesteś inna, lepsza, ładniejsza - Jesteś taka sama, tylko na zewnątrz inna! Zapamiętaj sobie wreszcie: PUSTE OPAKOWANIE - nic więcej - o to kim jesteś!
|
|
 |
już, nawet się nie rozglądam, jak przechodzę, przez ulicę. mam gdzieś, fakt, że wpadnę, pod samochód. już, mi na niczym nie zależy. na życiu, również. a nawet w szczególności
|
|
 |
- I na dowidzenia powiedziała by się usmiechnał . On nie wiedzac jeszcze co miała w planach zrobił to co kazała , i zapytał co sie stało ..? Ona powiedziała że to koniec .. Zapytał wiec dlaczego kazała mu się uśmiechnąc ? Odpowiedziała : Bo to w tobie kochałaam najbardziej .
|
|
 |
- Chcesz mi coś jeszcze powiedzieć.?! Wyszeptała ze łzami wielkości grochu w oczach. - Że.. Nawet nie ma sensu próbooować.!? - No, bo widzisz, ja już wyrosłem z przelotnych miłości od pierwszego wejrzenia. Bardziej zależy mi na przyjaźni.. Nie mam czasu na żadne spotkania. Będziesz się musiała do tego przyzwyczaić. - Dobrze.. Powiedziała, a z oczu pociekły Jej wolniutko łzy.. Było ciemno i On tego nie zauważył.. Nie wiedział, jak wielki zadaje Jej teraz ból, a Ona tuż przed Nim w środku zwijała się jak w agonii. Jej serce bardzo powoli umierało.. Jakby ktoś wycinał je nożyczkami do paznokci.. Kawałeczek po kawałeczku, centymetr po centymetrze.. ! - No.. Spotkamy się kiedy indziej i pogadamy. To narazie. - Rzucił na odczepnego, odwrócił się i odszedł. A pod Nią ugięły się kolana i upadła z głuchym, pustym stukotem na ziemię..
|
|
 |
- A co mam odpowiedzieć patrząc ci w oczy ? - Prawdę.. - yhh.. - Powiedz chodźby miało mnie to zaboleć jak nic innego ! - Nie wiem czy to miłość, ale wiem jedno - nie czułam tego jeszcze nigdy. To uczucie jest tak wielkie, że nie umiem go opisać słowami a zarazem jest tak delikatne, że żyję w ciągłym lęku. Boję się, ze mogę stracić coś tak cennego.. Tak cennego jak Ty ! Przytula ją do siebie. - A Ty mnie kochasz ? - Spójrz na mnie.. Dziewczyna cofa się o krok, żeby móc go widzieć od stóp po czubek głowy. - Popatrz na moją twarz.. Przyjrzyj się moim oczą, są podkrążone. To wina tego, że jesteś każdą moją myślą. Gdy nie mam Ciebie obok boję się, martwię się o Ciebie. Wziął ją za rękę i przyłożył ją sobię do klatki piersiowej. - Czujesz.. Czujesz jak bije ? - Tak - Ono bije dla Ciebie ! To Ty nim jesteś ! Jeśli strace Ciebie, moje serce już nigdy nie będzie bić ! - Nigdy mnie nie stracisz ! Wtulają się w siebie.
|
|
 |
Dotąd w mym umyśle obijają się strzępki zdań , jak echo o jedną ze skał . " Będziemy razem już na zawsze , kocham Cię i już nigdy Cię nie zostawię " . Aż w końcu bezgraniczne zaufanie i cóż miałam w zamian . ? " Teraz już wszystko będze dobrze " , zaś nazajutrz ostry nóż w plecy . Ale przecież Ty słyniesz z tego , że ranisz , i w tym wypadku nie mogłeś uczynić wyjątku . I wiesz co . ? Dzięki Tobie zrozumiałam , że nie ma sensu wierzyć w tak puste , cukierkowe oracje . Jestem kompletnie wyprana z uczuć , zimna , obojętna i dobrze mi z tym . Także panowie , radzę uważać . Nie wiecie , jak bardzo potrafi się mścić skrzywdzona kobieta/pierrniiczek
|
|
 |
.... i od dziś taką będziesz mnie oglądać, bo ja już nie mam sił, udawać, że jest zajebiście, chociaż jest najgorzej jak tylko może. przestanę się sztucznie uśmiechać, zacznę otwarcie, płakać z bezsilności, jak robię to gdy jestem sama. koniec udawania . '
|
|
|
|