|
agusia0293.moblo.pl
Kolejna noc nieprzespana.. Czyżbyś bala się spać? Boisz się ze on znów przyjdzie w Twoim śnie? Nie bój się. On nie jest wart Twojego strachu nie jest wart Twoich łez! Nic
|
|
|
Kolejna noc nieprzespana.. Czyżbyś bala się spać? Boisz się ze on znów przyjdzie w Twoim śnie? Nie bój się. On nie jest wart Twojego strachu nie jest wart Twoich łez! Nic co należy do Ciebie nie jest warte jego. Późna godzina już nie sadzisz? Cale miasto zasnęło tylko Ty zostałaś. Wtulasz się w poduszkę.. Czujesz się żałośnie ponieważ znowu myślisz o nim.. I znowu błądzisz.. To bez sensu! Sama wiesz doskonale o tym wiesz. Znowu postanawiasz ze to ostatni raz. Jak długo można tak? opisy Kolejna noc nieprzespana.. Czyżbyś bala się spać? Boisz się ze on znów przyjdzie w Twoim śnie? Nie bój się. On nie jest wart Twojego strachu, nie jest wart Twoich łez! Nic co należy do Ciebie, nie jest warte jego. Późna godzina już nie sadzisz? Cale miasto zasnęło, tylko Ty zostałaś. Wtulasz się w poduszkę.. Czujesz się żałośnie, ponieważ znowu myślisz o nim.. I znowu błądzisz.. To bez sensu! Sama wiesz, doskonale o tym wiesz. Znowu postanawiasz, ze to ostatni raz. Jak długo można tak?
|
|
|
"...Najważniejsze, żeby zawsze się uśmiechać. Nawet gdy nie jest nam do smiechu. Trzeba się wtedy przełamać, bo najgorzej jest poddać się smutkowi i rozpaczy..."
|
|
|
A ja byłam właściwie szczęśliwa. Właściwie to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego, czego nie chcemy powiedzieć. Właściwie dobrze, to znaczy nie, nie dobrze, ale nawet źle, ale po co Ci o tym mówić. Właściwie zdrowa, to znaczy chora, może była chora, może jeszcze nie doszła do siebie, więc właściwie zdrowa, ale nie twoja sprawa. Właściwie myślałam, żeby do Ciebie zadzwonić... to znaczy nie, nie chciałam dzwonić, ale nie wiem co powiedzieć, więc słowo właściwie i tak da Ci do zrozumienia, że nie dzwoń Ty również. Właściwie mam czas - i głos się zawiesza tylko na tym słowie właściwie. Jakby to słowo miało swój specjalny akcent niepolski, lekko przeciągły, śpiewany, następujący po sylabie wła... oddzielany pauzą od reszty. Właściwie- znaczy prawie kłamstwo. Właściwie nic mi nie jest. To znaczy jest mi wszystko.
|
|
|
I pamiętając, że ma zapomnieć – kochała dalej. Kochała i wiedziała, że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile, trzymanie się za ręce, to ‘kocham’ wypowiedziane raz, upłynie sporo czasu. Nie chciała, aby upłynął.. Chciała pamiętać, że on jest, że zaraz przyjdzie.. Mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. On już nie wróci. Zakopał wielką miłość. Ale ona nigdy nie powie, że był.. bo chce pamiętać, że jest..
|
|
|
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. Nie utrudniaj mi tego. Nie wracaj.
|
|
|
Chociaż było to 8 miesięcy temu, ja nadal pamiętam jak uśmiechnął się do mnie pierwszy raz... Pamiętam także, że na sobie miał jasne, krótkie spodnie, koszulę w kratkę a pod nią także jasną koszulkę... I te Twoje czapki, które tak bardzo lubiłam nosić...
|
|
|
Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełne nic. Obojętność, zero tęsknoty. Najtrudniej czuć, że się ją kocha cała sobą i wiedzieć, że bez niej nie można żyć, ale ona bez ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej kochać bez wzajemności..
|
|
|
Kim był dla ciebie? - zapytał. Zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - Kim był...? Był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. Ona, twarda dziewczyna, licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem. .
|
|
|
-Ludzie zawodzą mała. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Jeszcze wiele razy będziesz przez nich płakać, ale to pomaga Ci być silniejszą i bardziej ostrożniejszą. Pamiętaj obdarzaj zaufaniem tych, co na to zasłużyli. Pamiętaj.
|
|
|
-To ja idę. -Zaczekaj! Przytul mnie. -Teraz? -Tak, teraz! Bo nigdy nie wiadomo co nowy dzień przyniesie.
|
|
|
-I co Ci lekarz powiedział? -Że mam uczulenie. -Na co? -Na tą szmatę co jest z moim byłym. ;(
|
|
|
Stoję z dziewczynami i Ci się przyglądam. Oczy ci się nie zmieniły.. dalej są brązowe i takie hm.. zajebiste. Z ustami to samo. Dalej mogłabym je całować godzinami. Włosy, troszkę je skróciłeś.. Wyglądasz nieziemsko. A Twoje serce.. widać zmieniło się, bo jest otwarte dla niej, ja już nie mam do niego wstępu
|
|
|
|