 |
abstracion.moblo.pl
brak mi Twojego dotyku słów spojrzenia. brak mi całego Ciebie. ale to wcale nie oznacza że tęsknię. zawsze potrafiłam perfekcyjnie okłamywać samą siebie.
|
|
 |
brak, mi Twojego dotyku, słów, spojrzenia. brak, mi całego Ciebie. ale to wcale, nie oznacza, że tęsknię. - zawsze, potrafiłam, perfekcyjnie okłamywać, samą siebie.
|
|
 |
kiedy, ktoś ocenia Twoją wartość, nie jest Ciebie, wart wcale.
|
|
 |
przeznaczenia, nie zmienisz. z Bogiem, nie wygrasz. losu, nie przeszkodzisz. nie próbuj, maleńka.
|
|
 |
nie patrz, na mnie. nie lubię, swoich niekontrolowanych, wybuchów płaczu.
|
|
 |
skończyły się dni dobroci dla zwierząt. od dzisiaj, nie będę Ci włazić, w tyłek tylko po to, abyś zaczął znowu łgać, jak kochasz.
|
|
 |
po dzisiejszym, przebudzeniu otwarły mi się oczy. nie tylko w tym, dosłownym znaczeniu. zrozumiałam, w końcu, jakim jesteś sukinsynem, i że moje nieprzespane noce, hektolitry wylanych łez i miliardy wypalonych papierosów, poszły na marne. bo Ty, nie jesteś tego warty. nie jesteś, warty mnie.
|
|
 |
jeżeli, wiesz, że miłość, nie będzie odwzajemniona, należy ją uśmiercić, tuż, po poczęciu.
|
|
 |
gdybyś, wiedział, co się ze mną, dzieję, gdy na mnie spojrzysz i z jaką, prędkością się rozpływam, gdy powiesz, swoje 'cześć', dawno, wysłałbyś mnie do domu bez klamek.
|
|
 |
każda moja łza, jest jak morze naiwności.
|
|
 |
nie obiecuj, że 'będzie dobrze', tylko mi to udowodnij.
|
|
 |
dzisiaj, było mi dane, przekonać, się jak to jest, pragnąć, się zapaść, pod ziemię.
|
|
|
|