|
aboniety.moblo.pl
Owszem. Nie krzyczałam wtedy nie odchodź ! . za Tobą ale to wcale nie znaczy że mi na Tobie nie zależy . . . Do dziś powtarzam po cichutku wróć moje se
|
|
|
Owszem. Nie krzyczałam wtedy nie odchodź ! . za Tobą ,
ale to wcale nie znaczy , że mi na Tobie nie zależy . . .
Do dziś powtarzam po cichutku wróć ,
moje serce pękło i głośno jęknęło z rozpaczy , puste oczy płakały ,
przesuszone wargi drżały , dłonie zacisnęły się w pięść , ręce opadły ,
nogi skamieniały , całe ciało przeszły dreszcze ,
zrobiło się zimno , szaro i pusto w około . . .
ale Ty nie widziałeś . Odchodząc , nie obejrzałeś się ani jeden raz . . .
|
|
|
Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć,
wymazać z pamięci i pójść naprzód. Tak , wiem , że mam piętnaście lat .
Ale zrozum , nie jestem już tym dzieckiem , które biega ze swoim
różowym misiem . . . Nie zaraz , ja nigdy nie miałam różowych misiów . . .
Mamo , spróbuj sobie to wyobrazić . Kiedy go nie widzę ,
czuję jak wszystko we mnie szaleje. Jakby miliard motyli przeleciało,
przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać.
O wszystkim, nawet o tym, jakiego batona ostatnio zjedliśmy.
Przy nim czułam się bezpieczna, wystarczyła tylko jego obecność.
Przy nim byłam szczęśliwa. Wiesz mamo, gdy przy jakiejś osobie jest
się tak bardzo szczęśliwym, a potem się to straci, to nie da
się o tym tak po prostu zapomnieć. Kocham go, mamo.
Kocham go tak cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko.
|
|
|
Gdy zobaczysz w jej oczach łzy , nie pytaj się dlaczego . . . I tak Cię okłamie . . . Ale bądz przy niej . . . i oboje milczcie . . . dla niej cisza to lekarstwo . . . Nigdy nie pytaj co się stało . . . I tak Ci nie powie prawdy . . .Bo ona jest inna . . . Ona ma swój świat . . . zamyka w sobie cały ból . . . Chce go udusić , a potem wypłakać . . . Cały czas z nim walczy . . . Nie umie się zwierzać . . . Za bardzo ją to boli . . . Zapisuje to tylko w swoich myślach . . . Wszyscy mają ją za szczęśliwą dziewczynę , która cały czas się śmieje . . . Ale ona się śmieje , żeby nie płakać . . . Gdy popatrzysz w głąb jej oczu , poznasz prawdę . . . Tylko tak możesz zobaczyć co ona czuje I jaka naprawdę jest . . . A potem ile dla Ciebie znaczy . . .
|
|
|
I chociaż od tak dawna już do mnie nie piszesz , na dźwięk każdej nowej wiadomości zamykam oczy i myślę sobie , 'a może tym razem to Ty ? . '
|
|
|
- Jak to możliwe , że kochałeś i z dnia na dzień przestałeś ? .
- to proste nie dawałaś mi szansy na to żebym nadal wierzył że coś z tego będzie. . .
- ja nie dawałam szansy ? .
- No tak . Ciągle sie kłóciłaś , wmawiałaś mi że mi na tobie nie zalezy , że wole twoje koleżanki niż Ciebie . Miałem dosyć tego całego cyrku więc powiedziałem to : " NIE ZALEŻY MI JUŻ , A PRZYNAJMNIEJ NIE TERAZ "
|
|
|
od 11 dni na wyświetlaczu mojego telefonu nie gości już twoje imię, zapomniałeś.
|
|
|
Cierpiałam jak dziecko, które oddało się na tydzień do domu dziecka i potem zapomniało odebrać. Tęskniłam. Nieprawdopodobnie. Kochając go, nie potrafiłam mu życzyć nic złego i tym bardziej cierpiałam. Po pewnym czasie, z zemsty, przestałam słuchać All bandits. Potem, z zemsty, wyrzuciłam wszystkie wspomnienia, wszystkie piosenki, których słuchaliśmy razem . Potem, z zemsty, znienawidziłam wszystkich Polaków. Oprócz jednego. Jego właśnie. Bo ja tak na dobra sprawę nie potrafię się mścić...
|
|
|
Myślała zatem o nim, nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała, tym większą czuła wściekłość, a im większą czuła wściekłość, tym bardziej o nim myślała doprowadzając się do takiego stanu, że nie mogła już tego znieść. Zatraciła poczucie rozsądku...
|
|
|
Z wiatrem będzie mu posyłać pocałunki, wierząc, że wiatr muśnie jego twarz i szepnie mu do ucha, że ona ciągle żyje i czeka.
|
|
|
Bo to już nawet nie chodzi o to , że mocno zraniłeś ,
tylko , że nawet nie próbujesz wrócić...
|
|
|
Życie nauczyło mnie odwagi umiem przyznać się do tego błędu, moje serce wciąż próbuje zgasić płonące w środku wspomnienie. Teraz inaczej patrze na życie, niszczę słowami gorące uczucie. Twoja nienawiść znowu jest górą nie będę już walczyć straciłam ciebie. Z każdym dniem zaczynam wątpić w to co jest mi przeznaczone, może to nie jest moja kolej mało mam wiary już wiec mi dolej. Upić się szczęściem by nie płakać więcej, iść za rozumem a nie za sercem. Życie zakończyć wraz z jego sensem, a niebu tak nakazano cierpieć...
|
|
|
Tak bardzo za Tobą tęsknie. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo chciałabym wrócić. Ale boję się. Po prostu jestem kurwa przerażona. A doświadczenie nauczyło mnie, że jeżeli ktoś raz złamał nasze zaufanie,zawiódł nas, po prostu wbił nóż plecy - to należy powiedzieć mu`spierdalaj`. Dlatego przepraszam. Nie potrafię inaczej...
|
|
|
|