-No dalej,przeciez tylko o to Ci chodzi.-nie.Dlaczego?.Bo wlasnie sie przekonałem,że jesteś tą inną od wszystkich.-tzn.jaką?-Tą u której nie chodzi mi tylko o sex.
- Patrz,jakie to dziwne. Teraz stoimy obok siebie, rozmawiamy, śmiejemy się.. A za jakiś czas może mnie zabraknąć, a Ty będziesz odwiedzać mnie na cmentarzu.. -A kto powiedział, że będę Cię odwiedzać? ... Ja będę leżeć obok.