Dzis Twoja 18nastka Patryczku, tylko szkoda ze zamiast zrzucac sie na wyjebany prezentu kupujemy Ci znicza i wianek.. Pamietam jak gralismy w chowanego, jak bawilismy sie w piaskownicy, jak czekalismy na wschody slonca ale zasynalismy o 23 pamietam jak wbiegles do domu mego dziadka krzyczac ze zab Ci sie kruszy.. Pamietam tez jak obiecywalismy se przyjazn do konca zycia ale wtedy poznales ich, wszystko sie rozpadlo ale nie mialam ci tego za zle.. Nigdy nie zapomne tych dni.. Dnia w którym dostalam telefon od kolezanki ze nie żyjesz, bylam w szkole, ucieklysmy z lekcj nie mogla uwierzyć ze cie juz nie ma, ze tak szybko od nas odeszles.. Nigdy nie zapomne widoku bialej trumny i Ciebie lezacego w granatowym gajerku. I Twojej mamy mowiacej do nas ze tam dla Ciebie bedzie lepiej, ze tak musialo byc, ze jestes szczesliwy, nigdy nie zapomne jej bolu w oczach..
[*] NIGDY O TOBIE NIE ZAPOMNIMY [*]
|