|
62mm.moblo.pl
brakowało jej go. brakowało jej tych wszystkich jego spojrzeń tych uśmiechów. każde z nich było dla niej tak cenne. brakowało jej tego że kiedy padał deszcz zdejmowal
|
|
|
62mm dodano: 26 marca 2011 |
|
brakowało jej go. brakowało jej tych wszystkich jego spojrzeń, tych uśmiechów. każde z nich było dla niej tak cenne. brakowało jej tego, że kiedy padał deszcz, zdejmowali buty i biegali po drodze, nie zważając uwagi na to, że ludzie mieli ich za idiotów. uwielbiała to. uwielbiała go. uwielbiała każde chwile spędzone tylko z nim. ♥ / natczu
|
|
|
62mm dodano: 26 marca 2011 |
|
i to uczucie, które tak boli. to uczucie, że tegorocznych świąt nie spędzimy razem. a przecież jeszcze niedawno obiecywałeś, że te będą wyjątkowe. pamiętasz? ♥ / natczu
|
|
|
62mm dodano: 26 marca 2011 |
|
stała na korytarzu w szkole. on podszedł, pocałował, przytulił, mówiąc 'cześć skarbie' ona uśmiechnięta, wtuliła się w niego jeszcze mocniej. wzięli się za ręce i stali, patrząc sobie głęboko w oczy, rozmawiając o wszystkim naraz. a dziś? dziś nie potrafią nawet powiedzieć sobie cześć. krótkie spojrzenie z ogromną nienawiścią, żalem. zero porozumienia. / natczu
|
|
|
62mm dodano: 26 marca 2011 |
|
cichy powiew Twoich rzęs, delikatny zapach ciepłych ramion.
|
|
|
62mm dodano: 26 marca 2011 |
|
weszła w starym, naciągniętym swetrze. w potarganych i szerokich spodniach. rozczochrane włosy, dwie różne skarpetki. okropny makijaż, podpuchnięte, czerwone oczy. - widzisz co z niej zrobiłeś? - powiedziała jedna z jej przyjaciółek do niego. on spojrzał obojętnie, wywrócił oczami i powiedział: - mam wyjebane. choć w głębi serca czuł zupełnie co innego. ♥ / natczu
|
|
|
62mm dodano: 26 marca 2011 |
|
siedziała w pokoju z nim. powiedział: - zrób coś dla mnie. jakąś niespodziankę. wiesz, tak na znak, że mnie kochasz. zgodziła się bez wahania, wiedziała, że dla niego zrobi wszystko. przyszedł na drugi dzień. zobaczył jej wszystkie ściany w pokoju zapisane jego imieniem. uśmiechnął się do siebie i nic więcej nie powiedział. a teraz ona, po miesiącu, patrzy z bólem na zapisane ściany, których za żadne skarby nie da się zmyć. ♥ / natczu
|
|
62mm dodał komentarz: |
26 marca 2011 |
|
62mm dodano: 26 marca 2011 |
|
obiecała sobie, że nigdy i za nic nie będzie przez niego płakać. a dziś, leży w pustej wannie, z rozmazanymi oczami i już wie, że jest za słaba, aby przetrwać to wszystko tak po prostu ♥ / natczu
|
|
|
62mm dodano: 26 marca 2011 |
|
wstać wcześnie rano, ubrać sweter na podkoszulkę z myszki miki, iść do kuchni, stanąć w drzwiach z szklanką mleka i patrzeć na niego, jak słodko wygląda, gdy tak głośno chrapie ♥ / natczu
|
|
|
62mm dodano: 26 marca 2011 |
|
była dla niego w stanie zrobić wszystko. dla niego zmieniła swój styl, bo on lubił tylko słodkie dziewczyny. dla niego zmieniła się z charakteru, bo on lubił zadziorne, wygadane, chamskie i głupie. dla niego zmieniła się cała, zaczęła się mocniej malować, zafarbowała włosy na blond. zmieniła się pod wszystkimi względami. i tym sposobem i tak go nie zdobyła, ale i straciła wszystkich bliskich. żyjąc w samotności zniszczyła siebie jeszcze bardziej, nie potrafiąc wrócić do poprzedniego życia. nie potrafiła zmienić się w taką jaką była, w dobrą, uczciwą i naturalną dziewczynę. nie wiedziała już co to przyjaźń, prawdziwa miłość, troska, czułość. już nikomu nie potrafiła pomóc, doradzić. nie miała komu. bolało ją to, ale już nic nie zdołała zmienić na lepsze. / natczu
|
|
|
62mm dodano: 26 marca 2011 |
|
kubek gorącej herbaty, niedojedzona kanapka, niedopalony papieros. ręka oparta o krzesło. spojrzenie w sufit, rozmyślenia i okropna cisza. niczym nie dało się jej przerwać. nawet krzykiem. to nie wystarczyło. wcześniej było inaczej. przychodził on, robił śniadanie. to co zawsze - omlet z szynką. siadał naprzeciw, uśmiechając się do niej, a ona do niego. rozmawiali o wszystkim, co nawinęło się im na język. zawsze mieli jakiś temat. nawet jeśli dotyczyło to dzisiejszej pogody, potrafili to tak rozwinąć, że pogoda stawała się najciekawszym tematem ich dzisiejszego dnia. później wracali do pracy, a po pracy mieli więcej czasu dla siebie. spędzali go w kinie, w knajpce lub w domu na oglądaniu filmów. byli szczęśliwi. ale ich szczęście szybko znalazło koniec. nie wiadomo czemu, jak, dlaczego. a przecież kochali się tak mocno. obiecywali sobie, że nigdy się nie rozstaną. obietnica nie przetrwała, jak ich największa miłość. THE END w wielkim złym wydaniu. / natczu
|
|
|
62mm dodano: 26 marca 2011 |
|
to wszystko jest takie zabawne. zostawiłeś mnie dla dziewczyny, której nigdy nie lubiłam. a teraz kumplujemy się ze sobą i nie wiem jak to możliwe, że od tylu dni nie próbowałeś między mną, a nią niczego nie spieprzyć? / natczu
|
|
|
|