 |
38sekund.moblo.pl
nie pamiętam kiedy tak przerażająca i jednocześnie podnosząca adrenalinę burza gościła ostatnio nad moim miastem. jak zwykle siedziałam na parapecie wpatrując się w cza
|
|
 |
nie pamiętam kiedy tak przerażająca i jednocześnie podnosząca adrenalinę burza gościła ostatnio nad moim miastem. jak zwykle siedziałam na parapecie wpatrując się w czarne chmury, z których co chwilę wydobywała się błyskawica, a potem ogłuszający grzmot przed, którym chowałam się w kocu. duże krople deszczu obijały się po drodze o siebie, aby w końcu wylądować na ulicy tworząc przy tym potworny stukot pomieszany z ciszą. zamknęłam oczy, a nogi podwinęłam pod samą klatkę piersiową, w której biło moje przestraszone serce. nie obchodziła mnie już burza za oknem, deszcz i grzmoty, których się potwornie bałam. tęsknota znów wdarła się do mojego środka niszcząc wszystko po drodze na drobne kawałeczki. znów, zapomniałam jak się oddycha. znów zapomniałam jak żyć.. bez Ciebie
|
|
 |
Stała oparta o ścianę w Jego pokoju i szukała czagoś po kanałach telewizji. W końcu rzuciła pilot na fotel smutno oznajmiając, że nie ma nic do oglądania. Stał na przeciwko niej i uśmiechał się szelmowsko. 'Przestań.' Mruknęła cicho, chowając twarz w dłoniach. 'Lubię kiedy tak się uśmiechasz, lubię Twój śmiech.' Powiedział zachrypniętym głosem. Zrobił krok w przód. 'Lubię Twoje oczy i dłonie.' Znów spojrzał zawadiacko. 'No przestań!' Powiedziała, śmiejąc się w głos. Był coraz bliżej. 'Lubię Twoje spojrzenie i lubię Twoje usta.' Musnął delikatnie jej wargi. 'Lubię Twoją skórę i ciało.' Przejechał dłonią po jej ramieniu, patrząc, jak gęsia skórka tworzy mu się pod palcami. Zaśmiał się i uniósł jej Twarz za podbródek. 'Lubię Ciebie całą. Do tego stopnia, że zapominam, jak to jest oddychać.' Wziął ją na ręce tak, że nogami opasała go w biodrach, położył na łóżku i patrzył. Lubił uczucie gotującej się w nim krwi.
|
|
 |
Kolejny dół - z pokrzyw w rój pszczół. Z jednych długów w drugie - jakie życie długie. Coś kosztem czegoś, to życiem zwana gra. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
|
|
 |
Ideał faceta? Wysoki brunet z błękitnymi oczami i najpiękniejszym na świecie uśmiechem . On .
|
|
 |
wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej, muszę być silna i
muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi że posypał mi się świat.
|
|
 |
Jesteśmy zbyt podobni do siebie. Jesteśmy uparci i wszystko chcemy robić po swojemu. Oboje nienawidzimy być w błędzie i oboje chcemy zawsze mieć rację. Ale to właśnie jest miłość - nie ważne co się stało lub stanie, my zawsze wracamy i wybaczamy sobie raz jeszcze.
|
|
 |
Szła przez miasto, powtarzając sobie: "nie martw się, będzie dobrze, dasz radę".Wszystko po to by nie popłakać się wsród setki obcych twarz. Weszła do domu, popatrzyła w lustro i rozbeczała się jak dziecko.
|
|
 |
Widzisz ja tylko chciałabym wiedzieć dlaczego. Nie, nie po to żeby błagać Cię żebyś do mnie wrócił, jeżeli była to moja wina to też nie po to, aby Cie przepraszać, bo wiem że niektórych rzeczy nie da się naprawić. Nie chcę też wiedzieć tego wszystkiego dlatego, aby skarżyć się innym, ale chce wiedzieć to dla siebie, dla spokoju własnego serca, aby dziś wieczorem pierwszy raz od tak długiego czasu położyć się spać spokojnie, dlatego proszę Cię powiedz mi dlaczego odszedłeś..
|
|
 |
weszła do autobusu, zapłaciła za bilet i wzięła resztę. powoli szła w stronę siedzeń myśląc o nim, kiedy to przerwały jej krzyki kierowcy : ' bilet, bilet ! ' wzięła od niego bilet, śmiejąc się przy tym. kierowca skomentował to: ' zakochana... ' . a więc powiedz mi, dlaczego obcy człowiek to zauważa, a ty dalej nic.
|
|
 |
Teraz, w tej chwili, Ktoś jest bardzo dumny z Ciebie. Ktoś myśli o Tobie. Ktoś troszczy się o Ciebie. Ktoś tęskni za Tobą. Ktoś chce z Tobą pozozmawiać. Ktoś chce z Tobą być. Ktoś chce trzymać Cię za ręke. Ktoś chce żebyś był szczęśliwy. Ktoś chce przytulić Cię. Ktoś kocha Cię. Ktoś podziwia Twoją siłe. Ktoś myśli o Tobie i uśmiecha się. Ktoś chce śmiać sie z Tobą na temat dawnych czasów. Ktoś wie, że Twoja miłość jest bezwarunkowa. Ktoś chce powiedzieć, jak bardzo zależy mu na Tobie. Ktoś chce zatrzymać czas z Twojego powodu. Ktoś słyszy piosenke, która przypomina mu o Tobie. Ktoś jest zadowolony, że jesteś jego jedyną, prawdziwą miłością. Ktoś jest tutaj tylko dla Ciebie. Ktoś chce być obok Ciebie.
|
|
 |
Ale brutalna i przedłużająca się rozłąka pomogła im upewnić się, że nie potrafią żyć z dala od siebie, i wobec tej prawdy, która nagle wyszła na jaw, dżuma była drobnostką.
|
|
 |
to nie jest tak, że ja już nie pamiętam. pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją, że jeszcze kiedyś ją spełni. każdy szept, każde wypowiedziane prosto w oczy słowa odtwarzam czasami w pamięci, nikomu o tym nie mówiąc. pamiętam jak mnie przytulał, jak trzymał za rękę, jak utwierdzał w przekonaniu, że kocha. pamiętam jak odszedł, nic nie wyjaśniając. jak kłamiąc prosto w twarz układał sobie życie z inną.
|
|
|
|