|
38sekund.moblo.pl
wiesz? już mam dość bycia taką dziewczynką do zwierzeń. ja już po prostu nie mam siły słuchać tego wszystkiego i Ci doradzać co masz z nimi zrobić. gdybyś tylko wiedzi
|
|
|
wiesz? już mam dość bycia taką dziewczynką do zwierzeń. ja już po prostu nie mam siły słuchać tego wszystkiego i Ci doradzać co masz z nimi zrobić. gdybyś tylko wiedział, że oddałabym za Twoje szczęście wiele rzeczy. gdybyś tylko wiedział, że codziennie modlę się, żebyś był szczęśliwy. gdybyś wiedział, jak wiele dla mnie znaczysz. gdybyś wiedział, że Cię kocham. co byś zrobił?
|
|
|
Wyszedł z domu. Nie kłopotał sobie głowy z zamknięciem drzwi na klucz. Wszystko co miał najcenniejsze stracił kilka miesięcy temu. Kiedy trzymał ją za rękę w karetce... Kiedy sekundy niczym wieczność dłużyły się niemiłosiernie. Kiedy lekarz oznajmił mu, że ona nie żyje. Cała jego radość życia niczym balonik pofrunęła wraz z nią do nieba. Wsiadł do samochodu. I jak co wieczór przecina mokre od łez ulice. Tęskni. Każdego dnia, kiedy musi wstać rano do pracy. Każdej godziny, kiedy telefon milczy jak zaklęty, bez żadnej wiadomości od niej. Każdej minuty, kiedy brakuje żywych wspomnień jej wczorajszego uśmiechu. Każdej sekundy, kiedy jego myśli wypełnia ból po jej stracie. Tak bardzo ją kocha.
|
|
|
zastanawiałeś się kiedykolwiek , co by było gdybyś zrobił tak , a nie inaczej ? co byś zrobił bez kilku osób , czy zastanawiałeś się czy poradziłbyś sobie bez nich ? a czy zastanawiałeś się co widzą w tobie osoby , które cię kochają , tak z całego serca? zastanawiałeś się czy poradzisz sobie w życiu , czy zdołasz pociągnąć każdy ciężar , czy może upadniesz , od razu . no zastanawiałeś się ? bo ja wiele razy .
|
|
|
Nie chcę grzecznego chłopca, w rureczkach, vansikach, koszuli w kratę, który układa grzywkę dłużej niż ja, chudego, który nawet nie umiałby mnie obronić. Chcę chłopaka z full capem na głowie, w najeczkach, w ogromnej bluzie, z aroganckim wyrazem twarzy, napakowanego, przy którym czułabym się bezpiecznie. Tak, kochanie, chcę Ciebie, zrozum to.
|
|
|
Kolejny melanż, kolejne picie do nieprzytomności. W tle telefon od mamy jak się bawię i nieszczera obietnica, że nie będę pić. Znowu zaczynam życie, które mnie wykończy. Wróciłam do tego, mimo, iż broniłam się przed tym cholernie. Znów jest pięknie, gdy pijesz, a świat wydaje się tak prosty do ogarnięcia. I ponownie wrócę rano do domu kłamiąc im prosto w oczy i mówiąc : " Tak, popcorn był za słony, ale film się spisał ".
|
|
|
I choćbyś nie wiadomo jak się starała, ile nocy przepłakała, ile klęła, wyzywała, przeklinała los, ile razy zamykała oczy z nadzieją: może teraz ? Pewnych osób nie zapomnisz nigdy, ich wyrazów twarzy, ich oczu, słów. Zawsze będą 'kimś', chociaż może powinni być nikim
|
|
|
Siedziała na jego łóżku , patrzyła , jak się przebiera . Lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona . Spojrzał na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg . ' Mała , nie napalaj się tak . ' Mruknął i rzucił w nią koszulką . ' Chodź tu ' Warknęła cicho i uniosła brew . Nie zrobił żadnego kroku , tylko patrzył z szelmowskim uśmiechem . ' Nie , to nie . ' Powiedziała i położyła się na brzuchu . Po krótkiej chwili poczuła jego dłonie na plecach . Wtuliła się w niego . ' Wiesz co ? ' Szepnęła . ' Odnalazłeś mnie . Albo raczej .. ja odnalazłam się w Tobie .' Powiedziała , chowając twarz w jego szyi . Pocałował ją . Delikatnie , z uczuciem , które przepływało między uderzeniami ich serc . Wbił tępy wzrok w sufit . Czuł , jak spokojnie przy nim oddycha .
|
|
|
Zadziwia mnie Twoja pewność bycia. To, że łapiesz mnie za dłoń, kiedy w ogóle się tego nie spodziewam. Albo, gdy jesteś w stanie wpatrywać się w głębię moich oczu, nawet, gdy nie patrzę w Twoją stronę. Odpowiada Ci takie pełne kontrolowanie zarówno swoich, jak i moich uczuć. Jesteś zadowolony, ze potrafiłeś mnie sobą zachwycić. A ja ? Dziwię się, że nie jestem w stanie od tego uciec. Tkwię w tej nieszczerej relacji, chociaż tak naprawdę nie chcę. Boję się samotności. Jednocześnie nie chcę stać się samotnym wrakiem człowieka. Taka ucieczka, od Ciebie, właśnie do tego by doprowadziła.. Postanawiam zatem okłamywać Cię nadal. Przepraszam.
|
|
|
Skąd masz wiedzieć kiedy to jest miłość? Kiedy odróżnić te prawdziwe uczucie od tego zwykłego i żałosnego zauroczenia ? Wtedy kiedy nie będziesz już się zastanawiać gdzie on jest bo będziesz to wiedzieć , kiedy nie będziesz płakać w poduszkę dlatego, że nie napisał ci sms na dobranoc. Kiedy będziesz się cieszyć z każdego jego uśmiechu , a kiedy będzie się śmiał poczujesz takie przyjemne uczucie w brzuchu. Kiedy będziesz potrafiła opierdolić go za każde karygodne słowo wypowiedziane w niewłaściwym momencie i będziesz miała to gdzieś czy się obrazi , wiedząc że i tak zaraz cię pocałuje. Kiedy jego życie będzie Twoim , a dzień bez myśli o nim nie będzie wchodził w grę... Kiedy stanie się Twoim powietrzem. Po prostu .
|
|
|
Kiedyś spędzimy razem cały dzień. Będziemy się wydurniać, śmiać, całować, gotować i robić te wszystkie rzeczy, które kochamy robić razem. Spotkamy się ze znajomymi, a potem razem wrócimy do domu. Zrobimy coś do jedzenia i pod jednym kocem usiądziemy przed telewizorem. Włączymy film. Będę tak zmęczona, że zasnę Ci w ramionach. Rano obudzimy się i razem zrobimy śniadanie. Zaspani, rozczochrani, ale szczęśliwi i zakochani.
|
|
|
nie wiem czy wiesz, ale obiecałeś mi siebie do końca życia, jak widzę trzymasz się dobrze, a zamiast iść za rękę ze mną, idziesz z tą laską. czyżbym coś przegapiła?
|
|
|
Możesz kochać przez całe życie, Możesz kochać przez jeden dzień, Możesz myśleć, że masz wszystko, Ale wszystko jest niczym, Kiedy to odrzucasz.
|
|
|
|