 |
|
Zakochany człowiek nie ma wyboru. Ciągnie go do tej osoby, choćby miał przez to cierpieć.
|
|
 |
|
Marudź, narzekaj, czepiaj się, ale bądź.
|
|
 |
|
Nawet sobie nie wyobrażasz ile radości sprawia mi to, że po prostu jesteś.
|
|
 |
|
Na swojej drodze spotykamy tysiące osób, całkowicie nam obojętnych aż nagle trafisz na te jedną, jedyną która odmieni Twoje życie, na zawsze..
|
|
 |
|
Dziękuje Ci za wspólne chwile, za wspólne wieczory, noce, za przejażdżki samochodem, za rozmowy, za każde dzień dobry i dobranoc, za pocałunki, przytulanie, za każdy dotyk i pieszczotę i za spacery, za trzymanie się za ręce, za opalanie, i marznięcie w deszczu, za każde spojrzenie w oczy, za miłe słowa, za każdy telefon i sms, za poczucie, że jestem czyjaś, za świadomość, że mam dla kogo żyć, za szacunek, wierność i szczerość. Za każdą chwilę, którą oddycham, bo oddycham Tobą. Dziękuję za pokazanie czym jest bliskość, zaufanie i zrozumienie. Za to, że jesteś kiedy płaczę, kiedy się uśmiecham i kiedy klnę na cały świat. Dziękuję, za te miesiące, które zmieniły moje życie. za spełnienie marzeń, bo moim marzeniem byłeś Ty.
|
|
 |
|
Przecież nie można bac sie odezwac do kogos, kogo sie kocha. To nienormalne, nie powinno tak być. |k.f.y
|
|
 |
|
Licz się z tym, że zapamiętując labirynt blizn i linii papilarnych, ucząc się czyichś dłoni, możesz wyrządzić sobie nieodwracalną krzywdę.
|
|
 |
|
Jeśli musisz coś mi łamać złam mi nogę, nie serce
|
|
 |
|
Wiesz czego pragnę? Żeby w końcu wszystko było okej. Żebym mogła zasypiać z myślą że jestem cholernie szczęśliwa, że już na drugi dzień znów będę mogła Cie zobaczyć, przytulić, złączymy swoje dłonie i powiemy ile dla siebie znaczymy. Bym mogła nosić twoją za dużą bluzę, która przesiąknięta będzie twoim zapachem. Byś śmiał się ze mnie gdy palnę jakąś głupotę, by siedząc Ci na kolanach bawił byś się moimi włosami. Po prostu bądź, zostań i nie odchodź.
|
|
 |
|
Najpierw tęskniłam za nim. Tak do bólu, uśmierzanego litrową butelką taniego wina i snem. Potem, gdy mnie zostawił, tęskniłam do dnia, kiedy za nim nie tęskniłam. Gdy nie mogłam sobie przypomnieć takiego dnia, to piłam z rozpaczy i bezsilności jeszcze więcej i jeszcze tańsze wino.
|
|
|
|