 |
|
Podczas, gdy ja tak sobie tęsknię i czekam za Tobą, Ty zapominasz, że kiedykolwiek istniałam...
|
|
 |
|
On był jak poezja - bawił, rozśmieszał i dawał radość.
Chciał, choć sam miał teraz być, dać jej poczucie bezpieczeństwa.
Zapewniał, że jest szczęśliwy i że nic się między nimi nie zmieniło.
Wiedział, że Ona potrzebuje takich słów i chciał jej to dać...
Lecz czasami... był nerwowym, niespokojnym duchem.
Choć doceniał, że jest z nim, to nie potrafił tego wyrazić.
Chciał być w porządku, ale ją tylko ranił.
Słowem...
Gestem...
Spojrzeniem...
Milczeniem...
A Ona...
Wiedziała, jaki jest i choć bardzo cierpiała - była cierpliwa.
Tylko czasem zadawała sobie pytanie - czy warto?
Czy nadal ma swoje niebo czy już nie?
|
|
 |
|
Przyjaźń to słowo ekskluzywne, relacja doniosła w poczcie luksusowym.
|
|
 |
|
Smutne jest to... że człowiek który nie ma dla kogo żyć, przestaje też żyć dla samego siebie.
|
|
 |
|
Kiedyś chciałem umieć rozmawiać z ludźmi, dzisiaj wystarczy mi, że umiem słuchać samego siebie.
|
|
 |
|
"Po raz pierwszy w przeciągu roku, chcę żyć. Ponieważ chcę spędzić każdy szalony dzień, obserwując jak jej oczy otwierają się na świat. Cholera, chcę być pierwszą rzeczą jaką będzie widzieć każdego poranka . Czasami rzeczywistość to suka." /Ruin
|
|
 |
|
Nieważne, jak jest źle. Pojawiasz się Ty i wszystko zmienia sens.
|
|
 |
|
Nie musimy przecież być z kimś razem, żeby czuć się z nim związanym bardziej niż z kimkolwiek w świecie //Tomas Bernhard ''Przegrany''
|
|
 |
|
A kiedy zaczęła czekać na jego głos w słuchawce, na dotyk jego ręki, zniknął z jej życia. Oni wszyscy tak robią, prawda? //Lisa Unger ''Piękne kłamstwa''
|
|
 |
|
"Zniszczyła mnie, Kiersten. Cholera, mógłbym przez cały czas być niszczony jeśli to by oznaczało , że mogę być częścią jej świata. " /Ruin
|
|
|
|