|
wcześniej złamał mi serce, za to teraz kocham go mocniej.
|
|
|
szacunek? nie cierpię tego słowa. pewnie dlatego, że na tym świecie trzeba szanować niewłaściwych ludzi z niewłaściwych powodów.
|
|
|
Lubię kiedy ruszasz duszą i lubię kiedy czujesz bass
Tylko Tobie takie jeansy służą
Tylko Ty wiesz jak
|
|
|
Tyle słów uznania, tyle uścisków ręki, klepania po plecach, tyle uśmiechów i żarcików z nowymi znajomymi a ja widzę tylko moment, w którym ostatni raz obejrzałaś się i spojrzałaś mi w oczy a potem wyszłaś, z nim, rozpływając się jak duch w tłumie.
|
|
|
boję się zaufać ludziom, bo wiem jak sama potrafię dobrze kłamać.
|
|
|
i zaczęłam płakać jak mała dziewczynka, którą już dawno przecież przestałam być.
|
|
|
chcę ciebie, więc bądź odważny i chciej mnie też.
|
|
|
jedyne na co mnie stać to współczucie, kiedyś między tymi wszystkimi kłamstwami, zgubisz samego siebie.
|
|
|
doceń, gdy osoba dla ciebie ważna, mówi o swoich uczuciach wprost.
|
|
|
Ile warto szukać zjawy, ile ludzi spotkać by choć w tłumie Cię minąć? W spojrzeniu twym tęsknotę schwytać z tym samym marzeniem, odbić Cię wiatrom losu i nie oddać.
|
|
|
|