- To ja powinnam być smutna....
- Dlaczego? Ja przecież też...
- Dlaczego? Dlatego, że mieliśmy rano porozmawiać... Najpierw mnie całujesz, a potem masz gdzieś i się nie odzywasz...
- Bo już sam nie wiem co mam robić. Sytuacja mnie przerosła. Nie wyobrażam sobie żebyśmy mogli za rączkę w szkole chodzić...
- No tak, co by koledzy w szkole powiedzieli!? Tego się boisz...
- Nie. Nie o to chodzi...
- Tylko?
- Nie wiem czy dorosłem do tego. Nie chcę się jeszcze w nic angażować...
- ...
- I nie wiem czy Cię nie uraziłem?
- Nie no coś ty... To tylko pocałunek był, tak? Czym tu można urazić... ;(
- No właśnie... Co ja mam teraz zrobić?
- Powiedz mojemu sercu żeby Cię nie kochało, moim oczom żeby nie płakały, a moim uczuciom żeby sobie odpuściły...
- Wątpię żeby posłuchały...
- Głupie serce, głupie łzy, głupie uczucia...
|