-Kochasz go?
-Nieeee...
-yhm.
Jasne.
Jak tylko go zobaczysz czerwienisz się, poprawiasz włosy i malujesz usta.
Potem mówisz że jakoś tu gorąco, i usta Ci się zeschły, gdy przejdzie w oczach masz łzy.
Powiesz mi o co tu chodzi?
-Po prostu nienawidzę go, ale kocham bardziej.
|