Miłość jest wtedy gdy odchodzę od niego obrażona a on idzie za mną. Gdy zaczynam na niego przeklinać a on całuje mnie i mówi że kocha. Gdy jestem cicha pyta co się stało. Gdy go ignoruję poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie mówi że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję ochrania mnie. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy.Gdy łapię go za rękę on łapie moją. hyh. a gdyby to wszystko było takie łatwe.
|