Przystawił jej zimną lufę pistoletu do skroni. - Wybieraj - życie w samotności, albo śmierć ze mną. - na sam dźwięk tego pytania, zakołowało się jej w głowie. Kochała go jak nikogo na tej planecie, oddałaby dla niego wszystko. Po dłuższej chwili zaciskania i gryzienia do krwi swojej dolnej wargi, odpowiedziała: "Chciałabym umrzeć z tobą, trzymając cię za rękę i patrząc tobie w oczy... Ale nie na tym polega miłość. Miłość, to poświęcenia... Dlatego wybieram życie w samotności, mając nadzieję, że jeszcze kiedyś znajdziesz kobietę, którą pokochasz conajmiej tak, jak ja ciebie...".
|