Zjawiłeś się w moim życiu tak nagle, niespodziewanie i momentalnie wywróciłeś je do góry nogami. Rozkochałeś mnie w sobie, a przecież ja tego nie chciałam, zapierałam się rękami i nogami, mówiłam Ci, że się nie nadaję do związków, że nie umiem mówić o swoich uczuciach, ale Ty nadal nie odpuszczałeś, walczyłeś o mnie, podchodziłeś, pisałeś, a ja robiłam Ci nadzieję, ale w końcu byliśmy razem, mówiłeś, że mnie nie skrzywdzisz, że chcesz by nasz związek trwał jak najdłużej, a teraz Cię nie ma, powiedz gdzie jesteś? Tak bardzo za Tobą tęsknię.. / s.
|