Szliśmy przez park, gdzie było mnóstwo ludzi i oznajmiłam mu:- Jesteś za mało romantyczny.
- Co? Ja? Przecież wiesz, że Cię kocham. - zdziwił się.- No ta, faceci tak mają. - mruknęłam, udając obrażoną.On nagle stanął na ławce i wykrzyczał, że mnie kocha, a starszy pan coś gadał z niezadowoleniem, natomiast niektóre kobiety zaczęły mu klaskać. Po chwil zszedł z ławki i zapytał mnie:
- Teraz jestem romantyczny?- podszedł i przytulił mnie do siebie, a w moich oczach pojawiły się czerwone serduszka.
|