Witaj,zapraszam.Ale uważaj,jest ciemno,dużo kurzu dookoła,pajęczyn,możesz sie potknąć,prosze uważaj na każdy krok,możesz zacząć sie potykać o to,co było,dręczące myśli,brak snu,mase krzyku,sumienie.Zobacz,tam w oddali jest maleńkie krzesło,siadaj,kucnę przed Tobą.Dawno nikt tutaj nie zawitał,patrząc na pomieszczenie,Ciebie i siebie,stwierdzam,że trwało to wieki,zanim przybyłeś.Rozejrzyj sie,rozgość,wiem,że ciężko będzie to wszystko uporządkować,ale pomoge Ci w tym,zmienie tutaj wiele,zmienimy to wspólnie.Po omacku znajdę gdzieś tutaj okno,odsłonie czarną zasłonę cierpienia,wpuszczę odrobine słońca.Naprawde,czekałam na to,aż ktoś w końcu odważy się na przekroczenie tego progu,na wejście do mojego serca.Jak widzisz,jest zaniedbane,ale nie uciekaj,nie poddawaj sie,samo to,że tutaj jesteś znaczy,że dostałam kolejną szansę,pozwole Ci o nie zadbać,tak brakowało mi ładu,stabilności i wiary/toboli1212
|