Przeglądam listę kontaktów w telefonie, listę dostępnych znajomych na facebooku, gadu gadu .. I co? Uświadamiam sobie, że nie mam do kogo napisać, zadzwonić.. Nikogo. Nie mam nikogo z kim mogłabym porozmawiać. Nikt mnie już nie rozumie.. Potraciłam najcenniejsze mi osoby. Zostałam sama. I niech nikt mi nie mówi, że to nie prawda, że "masz jeszcze mnie" .. Tak ? Na pewno? A jeśli powiem teraz, że chcę porozmawiać. Tu i teraz. Ilu zjawiłoby się żeby mnie pocieszyć, dodać otuchy ? No właśnie... Już nie mam na kogo liczyć.. Nadszedł The End dla mojego istnienia. Po co mam napisać , powiedzieć co leży mi na sercu, żeby otrzymać odpowiedź w postaci "aha" ? Podziękuje ..
|