Cholera... Wytłumacz mi, dlaczego to robisz? Czemu mnie niszczysz? Czy szczęście i spokój nie są dla mnie?... No odpowiedz do cholery... Nie milcz, kurwa nie milcz. Nie wytrzymam tej chorej ciszy... Codziennie zasypuje cię pytaniami, a w zamian nie otrzymuje nawet jednej odpowiedzi, jednego durnego zdania... Co zrobiłam źle? Czym zawiniłam?... Czy już na zawsze będę skazana na cierpienie?...
|