On nauczył mnie życia. Nigdy nie podnosił mnie kiedy upadałam zawsze dokładał więcej i więcej. Za każdym razem bolało mocniej. Jego zachowanie sposób w jaki się do mnie odnosił to nauczyło mnie że z faceta zawsze prędzej czy później wychodzi skurwiel. Nigdy nie przytulał mnie kiedy płakałam nie pomagał przy najmniejszym problemie byłam tak słaba że nawet sama na siebie nie mogłam liczyć. Miesiące z nim niszczyły mnie jak w najgorszym horrorze. Zawsze zostawiał mnie samą na imprezach idąc do jakiś szmat co wtedy robiłam ? Patrzyłam na to jak upokarza mnie przy setkach ludzi. Nigdy pierwszy nie napisał a jeśli napisał to tylko po to by odwołać spotkanie albo że idzie na picie i nie ma czasu. Przy swoich kolegach traktował mnie jak służącą uśmiechałam się bo tak wypadało żeby jemu było miło. Po czasie już zrozumiałam że liczę tyle co nic i na prawdę nigdy nie mogłam na niego liczyć ale kochałam mimo wszystko . / bad_fucker
|