A teraz stoisz przede mną i pytasz kim jestem.Zadajesz pytania.
A ja ? Stoje i patrze na Ciebie pustym wzrokiem,takim samym jakim on niegdys na mnie.
-Zmieniłaś się... -zmieniłam się? Ja nigdy nie byłam sobą. Zawsze byłam tą, którą chciałeś abym była, nawet wbrew własnej woli. Byłam Twoim ideałem.Teraz znajac prawdziwa mnie,nadal kochasz? I zapadla niezreczna cisza,ktora na zawsze rozdzieliła bylych kochankow
|