Zobaczę za 1 godzinę mojego mężusia !!!:* Nie widziałam go odkąd wrócił jeszcze. :) Uuhuhhu ;D Koleżanka dzwoni i się pyta czy jadę z nimi , no chyba logiczne ,że jadę jakbym mogła odmówić i przepuścić taką okazję.. Spotkanie z tym zaczepiaczem, już mi się uśmiech na ustach pojawia.. Haha dziwne bo nic więcej po za przyjaźnią i miłością przyjacielską, braterską nie czuje . Ale życie bym za niego oddała tak jak i za resztę. I mówię to śmiertelnie poważnie. Jeszcze tylko 50 minut i go zobaczę jego uśmiech, przytulę się i będę ściskać powód mojego uśmiechu. Tak. Kocham ich ..♥Odliczamy !:) /lokoko
|