Ostatnio jakoś w miarę funkcjonuje tylko w szkole, a popołudniami śpię..Potem wygospadorowywuje trochę czasu dla znajomych wracam i idę spać.. Nie powiem ,że jest źle. Bo jest okropnie. Cholernie mi zabrakło potrzebnej osoby obok i wiem, że to już koniec. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ale chyba chcę to przespać i snem zakryć to, co stało się prawdą to KONIEC. /lokoko
|