a gdy podszedł do nas twój kumpel, spojrzał na mnie i powiedział "siemka szczęściarzu", twój dumny wyraz twarzy był nie do opisania . a sposób, w jaki mnie wtedy objąłeś upewnił mnie, że naprawdę jesteś maksymalnie szczęśliwy móc ze mną być .
need_you_now:czytając to poczułam taki mega scisk w brzuchu.. może dlatego, że wyobraziłam sobie tą sytacje z Nim w roli głównej.. dziękuje że mogłam się tak poczuć, właśnie dzisiaj, kiedy moja nadzieja już odchodzi... !