czemu nikt nie może zrozumieć, że wmawianie mi 'to nie facet dla ciebie, znajdziesz lepszego' nic tu nie pomoże. nikt nie jest w stanie wyobrazić sobie jakim mocnym uczuciem go darzę, że nie potrafię ot tak na pstryknięcie palcami wymazać go z pamięci bo ja nawet nie chcę, nie wyobrażam sobie życia bez niego - banalne ale prawdziwe. jest częścią mojego serca bez której nie jestem w stanie normalnie funkcjonować, nie chcę innego nie dopuszczam do siebie nawet myśli, że ktoś inny mógłby być na jego miejscu, ja chcę żeby on zawsze bez względu na wszystko. potrzebuję go do życia czy się to komuś podoba czy nie.
|