Szybki seks w przedpokoju, bo emocje nie pozwalają nam przejść do sypialni. Twoje dłonie na każdym, najmniejszym skrawku mojego ciała. Nasze oddechy zlewające się w jedno i przyspieszone bicie serca. "Kocham Cie" szeptane między pocałunkami. I my. My oderwani od całej reszty świata, w tym krótkim momencie tylko dla siebie. Lubię te chwile, bardzo. W zasadzie to tylko one pozwalają mi przetrwać cały kolejny tydzień. Ta tęsknota, oczekiwanie. Niedziele są nasze, zdecydowanie. /molestia
|