cz19..Zauważył wchodzącą staruszkę do jego sali.
-Dziękuję pani, bardzo dobrze. A pani już dzisiaj wychodzi, to prawda?
- Tak,tak... Moja wnuczka ma po mnie przyjechać.
-Pani to ma szczęście. Mnie tutaj nikt nie odwiedza...
-Ależ co ty mówisz? Jak spałeś była tu u Ciebie jakaś kobieta, ale nie chciała Cię budzić, więc chwilę posiedziała i wyszła...
-Jaka kobieta?! Może mi ją pani opisać?
-Nie pamiętam za bardzo jej twarzy, ale była niska, szczupła, i miała długie blond włosy. Około 40 lat. Przynajmniej tak wyglądała...
-Ahmm...
-A właśnie! Miałam się Ciebie zapytać o to już dawno, ale nie było okazji...
-Tak?
|